Radio Opole » Kraj i świat
2021-08-02, 13:00 Autor: PAP

Julianne Moore jest feministką dzięki matce

Laureatka Oscara w najnowszym wywiadzie opowiedziała o swoim przywiązaniu do szkockich korzeni. Pielęgnowania tradycji i celebrowania swojego pochodzenia nauczyła ją matka, Anne Love Smith. Rodzicielka przekazała przyszłej hollywoodzkiej gwieździe także feministyczne poglądy, którym ta jest wierna do dziś. „Zawsze powtarzała, że jej pokolenie wywalczyło dla kobiet prawa, z których my teraz korzystamy. Miała stuprocentową rację” – zdradziła Moore.

Nowym zawodowym projektem Julianne Moore jest film animowany „Mustang z Dzikiej Doliny: Droga do wolności”, który 2 lipca trafił na ekrany polskich kin. Bohaterka grana przez gwiazdę „Magnolii” w jednej ze scen namawia swoją siostrzenicę, by postępowała w zgodzie z zasadami, którym hołdowała jej zmarła matka, gdyż to pozwoli jej osiągnąć życiowe cele i spełnić marzenia. Okazuje się, że owej rady posłuchała sama aktorka. Jak ujawniła w rozmowie z dziennikiem „The Mirror”, od swojej rodzicielki, urodzonej w Greenock psycholożki Anne Love Smith, nauczyła się głębokiego przywiązania do szkockich korzeni i ogromnego szacunku do tradycji. Po śmierci matki przyjęła brytyjskie obywatelstwo, by w ten sposób ją uhonorować.


„Mama ciągle mi powtarzała, że nie jesteśmy stuprocentowymi Amerykanami. W domu dbało się o kultywowanie tradycji – wszyscy mieliśmy w szafach kilty. Szkockie pochodzenie było bardzo ważnym elementem naszej tożsamości. Zawsze natychmiast rozpoznaję ludzi o innym pochodzeniu. Zdradzają nas niuanse. Dla przykładu, kiedy moja córka była małym dzieckiem, zaplatałam jej włosy w dwa warkocze, bo tak robiła moja mama. Kiedy poszła do szkoły, w jej klasie była tylko jedna dziewczynka, która nosiła taką fryzurę. Jej mama pochodziła z Hiszpanii” – ujawniła Moore. W 2013 roku laureatka Oscara napisała książkę „My Mom Is A Foreigner But Not To Me” bazującą na jej własnych doświadczeniach. „Ta książka to hołd dla mojej mamy i wszystkich matek cudzoziemek, a także ich dzieci, które dorastają z poczuciem, że osoba, która wydaje się obca dla reszty świata, jest nim najbliższa” – powiedziała Moore.


Aktorka przyszła na świat w bazie wojskowej w Północnej Karolinie. Jej ojciec, Peter Moore Smith, był spadochroniarzem podczas wojny w Wietnamie. Otrzymał stopień pułkownika, a później został sędzią wojskowym. Jego praca wiązała się z koniecznością nieustannego przenoszenia się całej rodziny do nowych miejsc. Jak podkreśla Moore, częste przeprowadzki pomogły jej w rozwinięciu aktorskich umiejętności. „Gdy byłam dzieckiem, ciągle zmienialiśmy miejsce zamieszkania. Myślę, że to uczyniło mnie lepszą aktorką. Kiedy wciąż zmieniasz otoczenie, uczysz się dostosowywać swoje zachowanie do konkretnego miejsca i żyjących tam ludzi. Zmieniałam się w zależności od tego, gdzie akurat byłam. Obserwowałam i uczyłam się myśleć w inny sposób” – ujawniła gwiazda.


Od zmarłej przed dwunastoma laty matki Moore nauczyła się nie tylko dumy ze swoich korzeni – to dzięki niej, jak przyznaje, stała się feministką. „Kiedy moja mama dorastała, nie miała takich możliwości, jak my dzisiaj. Wielokrotnie podkreślała, że współczesne dziewczęta i kobiety mają dostęp do tych wszystkich rzeczy, które dawniej dostępne nie były, jak choćby antykoncepcja, możliwość posiadania karty kredytowej i własnych pieniędzy. Zawsze powtarzała, że jej pokolenie wywalczyło dla kobiet prawa, z których my teraz korzystamy. Miała stuprocentową rację” – wyznała Moore. (PAP Life)


iwo/ moc/


Kraj i świat

2024-05-05, godz. 22:30 Ekspertka: niemieckie media publiczne potrzebują reform, by sprostać wyzwaniom przyszłości Media publiczne w Niemczech potrzebują reform, aby sprostać wyzwaniom przyszłości - większej digitalizacji, wyostrzenia profili nadawców ARD i ZDF zamiast… » więcej 2024-05-05, godz. 22:20 Francuscy piekarze upiekli najdłuższą bagietkę świata, mierzącą 140 m. Francuscy piekarze zebrani w Suresnes pod Paryżem upiekli w niedzielę najdłuższą bagietkę świata, 135 razy dłuższą niż tradycyjne wypieki. Dzięki liczącej… » więcej 2024-05-05, godz. 22:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, niedziela 5 maja, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów… » więcej 2024-05-05, godz. 22:10 PP piłkarzy ręcznych - trofeum dla Orlen Wisły Płock (krótka) Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock po raz 13. zdobyli Puchar Polski. W finałowym meczu rozegranym w Kaliszu pokonali mistrza kraju - Industrię Kielce 29:20… » więcej 2024-05-05, godz. 22:10 Peter Magyar dla "Rz": naszym celem jest wygranie wyborów, chcę zakładać, że Viktor Orban odda władzę Naszym celem jest wygranie wyborów, chcę zakładać, że Viktor Orban odda władzę, a nie przemieni się w 'nowego Putina' - powiedział 'Rzeczpospolitej' lider… » więcej 2024-05-05, godz. 22:10 PP piłkarzy ręcznych - zdobywcy trofeum (dokumentacja) Piłkarze ręczni Orlen Wisly Płock po raz 13 w historii zdobyli Puchar Polski. W finale w Kaliszu pokonali Industrię Kielce 29:20 (15:11). Najczęściej… » więcej 2024-05-05, godz. 22:10 Gaza/ Trzech izraelskich żołnierzy zginęło w ataku Hamasu na przejście graniczne (aktl.) Trzech izraelskich żołnierzy zginęło, a 11 zostało rannych, kiedy w niedzielę terrorystyczna palestyńska organizacja Hamas ostrzelała rakietami posterunek… » więcej 2024-05-05, godz. 22:00 Liga NBA - wynik Wynik niedzielnego meczu 1. rundy play off koszykarskiej ligi NBA: Konferencja Wschodnia:Cleveland Cavaliers - Orlando Magic 106:94(stan rywalizacji do czterech… » więcej 2024-05-05, godz. 22:00 Brazylia/ Liczba ofiar śmiertelnych powodzi wzrosła do co najmniej 75 W spowodowanych przez ulewne deszcze powodziach w stanie Rio Grande do Sul w południowej Brazylii zginęło co najmniej 75 osób, a 103 uznawane są za zaginione… » więcej 2024-05-05, godz. 21:50 Węgry/ Krytyk Orbana mobilizuje tysiące osób w bastionie Fideszu na wschodzie kraju Peter Magyar, który w ostatnich tygodniach stał się głównym krytykiem premiera Węgier Viktora Orbana, zorganizował w niedzielę wielotysięczną demonstrację… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »