Radio Opole » Kraj i świat
2021-08-01, 17:00 Autor: PAP

Zgorzelski: wniosę, by projekt podwyżek dla samorządowców, został przepracowany w Sejmie tak, by głosować go 11 sierpnia (korekta)

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-KP) zadeklarował, że na posiedzeniu prezydium Izby wniesie o to, by projekt dotyczący podwyżek dla samorządowców został przepracowany podczas najbliższego posiedzenia Sejmu i głosowany 11 sierpnia

Zgorzelski był jednym z gości niedzielnego programu publicystycznego w udziałem polityków w Polsat News.


Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel zapewnił w audycji, że ten projekt trafi do Sejmu w tym tygodniu a jego dalszy los i tempo prac - to, czy już na najbliższym posiedzeniu będzie głosowany - zależy od prac w komisjach.


Aleksandra Gajewska (KO) pytana, czy PO-KO poprze ustawę podwyższającą pensje samorządowcom oraz prezydentowi RP przypomniała, że jej ugrupowanie uważa, że środki samorządowcom zostały kilka lat temu niesłusznie odebrane. "Gdy zobaczymy tę ustawę i będzie ona sensowna - bo na razie znamy ją z zapowiedzi twitterowych - i nie będzie do niej wrzucone bardzo wiele rzeczy z innych podzbiorów, to będziemy rozważać poparcie" - powiedziała. Dodała, że "na dzisiaj nie mamy w sumie o czym mówić, bo nie wiemy, co to będzie za wytwór".


Wcześniej podczas dyskusji w studiu o wprowadzonej rozporządzeniem prezydenta zmianie - podwyżce uposażeń polityków przeprowadzonej poprzez podwyższenie mnożnika uposażeń podsekretarzy stanu - Gajewska podkreślała, że została ona przeprowadzona poza parlamentem. Przypomniała, że "mamy obecnie w kraju najwyższą od 10 lat inflację". "Ministrowie, posłowie ZP musieli tę drożyznę odczuć w swoich portfelach, skoro po doświadczeniach z zeszłego roku, w tak trudnym gospodarczo i społecznie momencie zdecydowali się ponownie podejmować temat i taką decyzję" - oceniła.


"Trzeba powiedzieć wprost, że został wykluczony z tej decyzji, z tych dyskusji, parlament" - podkreśliła.


Według niej stało się tak, bo "Zjednoczona Prawica sypie się, ponieważ nie wszyscy posłowie i ich rodziny otrzymały posady w spółkach skarbu państwa". A, że "w ryzach tych posłów trzeba trzymać (…) zdecydowano się na taki ruch" - oceniła.


"Myśmy mówili o tym, że nie poparlibyśmy tych teraz podwyżek. Nie trzeba się uczyć na tym samym błędzie dwa razy. Myśmy wiele wyciągnęli z tych doświadczeń z zeszłego roku" - dodała.


Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-KP) powiedział, że parlament, a nie ktoś inny, powinien się zajmować sprawą podwyżek. Przypomniał, że przed rokiem nie było klubu parlamentarnego, którzy byłby przeciwny podwyżkom. Przypomniał, że dopiero "rozchwianie łódki przez Tuska i Schetynę" zmieniło zdanie części z nich.


"Ze zdziwieniem słuchałem, czy czytałem tweety posłów, którzy godzinę wcześniej przychodzili i mówili - słuchaj, jak dobrze, że będą te podwyżki" - mówił Zgorzelski.


Według niego, mamy obecnie inną sytuację, ponieważ zostało to rozegrane - na co parlament nie ma wpływu - "mnożnikiem w kancelarii prezydenta".


Jego zdaniem, takie rozwiązanie powinno być kompleksowe. "Wynagrodzenia powinny być powiązane choćby z najniższą stawką wynagrodzenia, w myśl stwierdzenia - jaka praca, taka płaca: lepiej się żyje Polakom - lepiej się żyje posłom" - przypominał Zgorzelski stanowisko sprzed roku, które - jak dodał - jest nadal aktualne.


Zaznaczył, że na takie decyzje nigdy nie ma dobrego momentu, ale powinien to zrobić parlament. Dodał, że będzie projekt ustawy o podwyżkach dla samorządowców, bo tego nie można załatwić mnożnikiem.


Zgorzelski dodał, że należy pochylić się nad kompleksowym rozwiązaniem, dotyczącym wynagrodzeń w sferze publicznej.


Radosław Fogiel(PiS) powiedział: "nie będę taką świnią, żeby mówić nazwiska, czy pokazywać SMS-y, które mam w telefonie od kolegów klubowych pani poseł Gajewskiej i z innych ugrupowań". "Apeluję o ciut mniej hipokryzji" - dodał.


Ocenił, że nigdy nie będzie w społeczeństwie zgody większości na podwyżki dla polityków - ich przyznanie uderzy w rządzących. Dlatego prezydent - zmieniając mnożnik podsekretarzy stanu - zmienił uzależnione od niego uposażenia poselskie. Zapewnił, że prezydent decyzję o podwyżkach podjął sam.


Zdaniem Fogla, argumenty o wysokiej inflacji nie oddają istoty sprawy, ponieważ czym innym było to 10 lat temu i jest obecnie. "Wówczas stawka godzinowa wynosiła 5 zł, a płaca minimalna 1600 zł, a obecnie - 2800 zł i prawie 20 zł stawki godzinowej" - przypomniał. Opowiadając się za podwyżkami podkreślił, że również wzrost wynagrodzeń od 2015 do 2021 r. w różnych sektorach handlu i w sektorze przedsiębiorstw, wynosi powyżej 40 proc.


W sobotę na Twitterze wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) podał, że jest gotowy projekt ustawy o podwyżkach dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast oraz radnych, a także dla Prezydenta RP i byłych prezydentów.


W piątek wieczorem w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie prezydenta, wprowadzające podwyżki m.in. dla premiera, marszałków Sejmu i Senatu, członków rządu i parlamentarzystów. Premier i marszałkowie będą zarabiać ponad 20 tys. zł miesięcznie, a posłowie po 12 tys. zł.


Rozporządzenie prezydenta dotyczące wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe zmienia dotychczasowe zasady wynagradzania tych osób. Dokument podwyższa mnożniki dla kwoty bazowej w odniesieniu do pełniących najwyższe stanowiska w państwie. Kwota bazowa dla tych stanowisk, w myśl ustawy budżetowej, wynosi 1789,42 zł.


Wcześniej prezydent Andrzej Duda poinformował, że rozporządzenie o podwyżkach wynagrodzeń podsekretarzy stanu jest już podpisane. "Podpis pod rozporządzeniem jest. Ustaliliśmy z premierem, że ja wydaję rozporządzenie; niezbędna jest kontrasygnata pana premiera i wszystko zostało dokonane" – powiedział.


"Nie było właściwie żadnych wątpliwości, że ludzie, którzy pełnią stanowiska wiceministrów, czyli podsekretarzy stanu, zarabiają niewspółmiernie mało" – wyjaśnił Duda. Przypomniał, że "te pensje nie zmieniły się w ciągu ostatnich ponad 20 lat".


Według prezydenta, niewspółmiernie niskie w stosunku do obowiązków i odpowiedzialności wynagrodzenie powodowało odpływ osób z wysokich stanowisk do firm prywatnych. "To była kwestia pewnego urealnienia tych wynagrodzeń" – wyjaśnił.(PAP)


autor: Aleksander Główczewski


ago/ pat/


Kraj i świat

2024-06-28, godz. 08:00 Mongolia/ Obywatele wybierają przedstawicieli do parlamentu - Wielkiego Churału W Mongolii rozpoczęły się w piątek jednodniowe wybory do jednoizbowego parlamentu - Wielkiego Churału. To pierwsze głosowanie po zmianie ordynacji wyborczej… » więcej 2024-06-28, godz. 07:50 Lekkoatletyczne MP - Kuś: nie mogłam sobie wymarzyć lepszego otwarcia 'Nie mogłam sobie wymarzyć lepszego otwarcia. Naprawdę fantastycznie mi się biegło' - powiedziała PAP Anastazja Kuś, która w pierwszym dniu lekkoatletycznych… » więcej 2024-06-28, godz. 07:50 Portugalscy politolodzy o wyborze Costy na szefa Rady Europejskiej: to zwiększa prestiż naszego kraju Czwartkowy wybór Antonia Costy na przewodniczącego Rady Europejskiej zwiększa prestiż Portugalii na arenie międzynarodowej - ocenili w rozmowie z PAP portugalscy… » więcej 2024-06-28, godz. 07:40 Nagroda Literacka "Nike" 2024 - ogłoszono 20 nominowanych książek 'Chłopki' Joanny Kuciel-Frydryszak, 'Jezus umarł w Polsce' Mikołaja Grynberga oraz 'Mam tak samo jak ty' Doroty Masłowskiej - to trzy z 20 książek nominowanych… » więcej 2024-06-28, godz. 07:30 "Horyzont. Rozdział 1" – osobista, a jednak epicka opowieść Kevina Costnera od piątku w kinach Debiutujący w polskich kinach 'Horyzont. Rozdział 1' to osobista, a jednocześnie epicka opowieść Kevina Costnera, powrót do gatunku najbliższego jego sercu… » więcej 2024-06-28, godz. 07:30 ME 2024 - gruziński miliarder obiecuje wysokie nagrody Do grona Gruzinów uradowanych sukcesami reprezentacji narodowej w piłkarskich mistrzostwach Europy rozgrywanych w Niemczech dołączył najbogatszy człowiek… » więcej 2024-06-28, godz. 07:20 Polacy najczęściej boją się chorób bliskich; na drugim miejscu anomalii pogodowych Najwięcej Polaków obawia się chorób najbliższych osób, następnie anomalii pogodowych, na trzecim miejscu - chorób i utraty własnego zdrowia - wynika z… » więcej 2024-06-28, godz. 07:20 Korduba i Trybuś: warszawskie mieszkania mówią o powikłanych losach miasta (wywiad) Te mieszkania mówią o powikłanych losach Warszawy. Nie tylko tych związanych ze zniszczeniem, ale też odbudowami, migracjami ludności i przedmiotów - powiedzieli… » więcej 2024-06-28, godz. 07:20 PSP: w czwartek 1142 zgłoszenia związane z usuwaniem skutków silnego wiatru i podtopień W czwartek na terenie kraju strażacy odnotowali 1142 interwencje związane z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień - poinformował PAP rzecznik komendanta… » więcej 2024-06-28, godz. 07:20 Dr hab. Piotr Szlanta: Austro-Węgry musiały zareagować na zamach w Sarajewie (wywiad) Franciszek Ferdynand był niezbyt lubiany, nawet na dworze w Wiedniu, ale opinia publiczna opowiedziała się za rozprawą z Serbią - mówi PAP dr hab. Piotr… » więcej
17181920212223
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »