Zakopane/ Pracowity weekend policjantów – tylko jednej doby ponad 100 zgłoszeń
"Osobom, które przesadzą z alkoholem zdarzają się różne sytuacje: przewracają się, krzyczą, awanturują, uczestniczą w bójkach. I to oni wpływają na taki, a nie inny wizerunek Zakopanego, do którego wiele osób, także rodzin, przyjeżdża, by odpocząć i pochodzić po górach" – mówił PAP rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
W mediach społecznościowych policjanci opisali noc z soboty na niedzielę, by pokazać, jak wiele jest tych interwencji: od nietrzeźwego i agresywnego partnera, który awanturuje się w pensjonacie, pijanego mężczyzny, który idzie środkiem drogi po tych, którzy piją alkohol w niedozwolonym miejscu i zakłócają ciszę nocną.
Z soboty na niedzielę patrol policji tankował radiowóz na stacji paliw na Ustupie. Po wejściu do budynku funkcjonariusze zwrócili uwagę pięciu osobom, które nie miały na twarzy maseczek ochronnych.
"Dwie z nich zastosowały się do prośby policjantów i założyły maseczki. Zostały pouczone. Natomiast trzy osoby odmówiły podania danych osobowych i zlekceważyły prośby funkcjonariuszy" - poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem Roman Wieczorek.
Dodał, że dwie kobiety zaczęły zachowywać się agresywnie. Po wyjściu ze stacji paliw jedna z nich uderzyła policjanta drzwiami radiowozu – odpowie za naruszenie nietykalność funkcjonariusza. "Kobieta uspokoiła się dopiero siedząc w radiowozie i podała swoje dane" – mówił Wieczorek.
Z kolei o godz. 3 nad ranem policjanci odebrali zgłoszenia dziecka, że biją się rodzice. (PAP)
wos/ robs/