Z danych przekazanych PAP przez Komendę Główną SG wynika, że od 1 stycznia 2021 roku Straż Graniczna nie zezwoliła na wyjazd z kraju - m.in. z powodu posługiwania się nieważnym dokumentem - 655 obywatelom polskim. Podczas odprawy granicznej funkcjonariusze SG ujawnili ponad 4,5 tys. osób, które naruszyły zasady kwarantanny. 162 takie osoby ujawniono z kolei w trakcie innych działań, m.in. podczas legitymowania.

Mimo mniejszego w okresie pandemii ruchu lotniczego funkcjonariusze SG przeprowadzili ponadto 74 interwencje na lotniskach w związku z pozostawionymi bagażami; 126 interwencji przeprowadzono na pokładach samolotów.

Straż Graniczna zaapelowała do podróżnych, aby przed wakacyjnymi wyjazdami dokładnie się do nich przygotować. Przypomniała również, że są to kolejne wakacje, w czasie których trzeba przestrzegać obostrzeń pandemicznych.

"Podróżnym przypominamy przede wszystkim o sprawdzeniu ważności dokumentów podróży, dowodów osobistych oraz o odpowiedzialnym zachowaniu na lotniskach i w samolotach" - powiedziała ppor. Anna Michalska z Komendy Głównej Straży Granicznej.

Dodała też, że ważne jest, by przed podróżą sprawdzić i potwierdzić aktualność swoich danych osobowych. "Funkcjonariusze SG za każdym razem weryfikują w Rejestrze Dowodów Osobistych kontrolowany dokument. Jeśli stwierdzą, że osoba legitymuje się unieważnionym dowodem osobistym, zostanie poinformowana, że nie może się nim posługiwać i ma obowiązek zwrócić go do organu dowolnej gminy. Ponadto, jeśli funkcjonariusz stwierdzi nieważność dowodu osobistego podczas odprawy granicznej, to jego posiadacz - o ile nie będzie miał ważnego paszportu - nie uzyska zgody na wyjazd z Polski" - przekazała.

Dodała, że najczęstszą przyczyną unieważnienia dowodów osobistych są nieaktualne dane. Zdarza się, że właściciele dokumentów zmieniają swój stan cywilny, a co za tym idzie nazwisko.

Michalska zaznaczyła, że poczucie humoru funkcjonariuszy SG na służbie ma swoje granice, a "żarty o przewożeniu w bagażach artykułów niedozwolonych, materiałów wybuchowych itp. mogą się skończyć dla podróżnego przerwaniem podróży oraz mandatem karnym" - ostrzegła. Stanowczo odradziła też wszelkie podróże osobom odbywającym kwarantannę lub izolację w warunkach domowych

"Bez względu na pogodę w kraju i warunki w domu, należy pozostać w miejscu odbywania kwarantanny lub izolacji do jej zakończenia. Wykupiona wcześniej wycieczka absolutnie nie jest powodem do przerwania kwarantanny" - zwróciła uwagę.

Straż Graniczna przygotowała też kilka wskazówek dla osób wybierających się za granicę. Przypomniała m.in. by przed wyjazdem sprawdzić, czy kraj, do którego jedziemy jest otwarty dla ruchu turystycznego. W przypadku zagranicznych podróży samochodowych należy sprawdzić również, czy przejście graniczne, z którego chcemy skorzystać jest otwarte. Część przejść na polskiej granicy - stanowiącej zewnętrzną granicę UE - jest zamknięta.

Komenda Główna SG radzi również, by sprawdzić jakie obostrzenia obowiązują aktualnie nie tylko w kraju docelowym, ale także w krajach, przez które będziemy przejeżdżać oraz sprawdzić czy po powrocie do kraju nie będzie wymagana kwarantanna

"Przed podróżą warto zadbać o dokumenty, na podstawie których można zostać zwolnionym z kwarantanny po powrocie, np. zaświadczenie o zaszczepieniu przeciwko COVID-19 lub dokument potwierdzający, że jest się tzw. ozdrowieńcem" - poinformowała Komenda Główna SG i przypomniała, że od początku lipca na terytorium Unii Europejskiej, państw EOG i Szwajcarii można posługiwać się tzw. paszportem covidowym.

Straż Graniczna przypomniała, by przebywając na lotnisku nie zostawiać swojego bagażu bez opieki. Jak podkreślono, każdy taki bagaż jest traktowany przez służby lotniskowe jako potencjalne zagrożenie.

"Wiąże się to z wszczęciem odpowiednich procedur bezpieczeństwa, takich jak wyznaczenie strefy bezpieczeństwa, rozpoznanie pirotechniczne, a nawet ewakuacja portu. Procedury te mogą spowodować opóźnienia lotów" - powiedziała APP ppor. Michalska. Dodała, że za pozostawienie bagażu bez opieki grozi mandat w wysokości 500 zł.(PAP)

autor: Marcin Chomiuk

mchom/ mark/