Holandia/ Koordynator ds. walki z antysemityzmem apeluje o zmianę prawa: negowanie Holokaustu powinno być karalne
„Nienawiść do Żydów wraca w społeczeństwie i to do głównego nurtu. Słyszymy to na ulicy, w szkole i w pracy. W wielu miejscach potwór (antysemityzmu - PAP) czuje się jak w domu” - mówił w grudniu ub. roku minister sprawiedliwości Ferd Grappenhaus, zapowiadając utworzenie urzędu krajowego koordynatora ds. walki z antysemityzmem.
Verdoner, który został powołany na to stanowisko na początku roku, zwraca uwagę na rosnącą liczbę antysemickich wystąpień w kraju.
„Podczas antyizraelskich manifestacji często padają antyżydowskie hasła, a żydowskie dzieci są zastraszane w szkołach” – cytuje Verdonera dziennik „De Telegraaf”. Koordynator podkreśla, że w społeczności żydowskiej jest „sporo niepokoju”.
„Jeśli spojrzymy na liczby, to widzimy ogromny wzrost incydentów antysemickich i jest to potwierdzone przez wiele agencji” – mówi Verdoner. Jego zdaniem w Holandii wiele się mówi o znaczeniu walki z antysemityzmem, ale niewiele się robi w tym celu.
„Straciłem już rachubę, ile razy musieliśmy wymieniać wybite szyby w ostatnich latach” – pisał kilka miesięcy temu na Twitterze Chris den Hoedt, szef gminy żydowskiej w Rotterdamie.
Według Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA) liczba antysemickich incydentów w Holandii systematycznie wzrasta. W raporcie obejmującym antysemickie ataki w latach 2009-2019 FRA informuje, że w 2019 r. doszło do 182 incydentów, o 35 proc. więcej niż rok wcześniej. Jak wskazuje, w rekordowym 2014 r. odnotowano 171 ataków.
Na początku czerwca rząd w Hadze został upomniany przez Komisję Europejską, ponieważ negowanie Holokaustu wciąż nie jest w Holandii jednoznacznie zabronione. „Jeśli Holandia tego w końcu nie zmieni, istnieje groźba podjęcia działań przez Brukselę” – uważa Verdoner.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ akl/