Jak podała we wtorek złotowska policja, do zdarzenia doszło kilka dni temu. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Złotowie został powiadomiony przez pracownika firmy monitorującej bankomaty bitcoin, że mężczyzna uszkodził kamery przy jednym z bankomatów w Jastrowiu i może dojść w tym miejscu do włamania.

"Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Jastrowiu niezwłocznie udali się pod wskazany adres, gdzie potwierdzili przekazane informacje i stwierdzili, że uszkodzone zostały drzwi wejściowe do pomieszczenia oraz bankomat, z którego wyjęto kasetę do przechowywania gotówki. W pomieszczeniu, gdzie stało urządzenie do wypłaty, została również uszkodzona reklama firmy, kamery oraz rejestrator monitoringu. Jastrowscy Policjanci, sprawdzili pobliski monitoring, na podstawie którego wytypowali sprawcę włamania – mieszkańca Jastrowia, do którego niezwłocznie się udali" – podała policja.

Mężczyzna z bankomatu ukradł ok. 1,5 tys. zł, natomiast straty, który spowodował oszacowano na 10 tys. zł.

Gdy włamywacz zauważył mundurowych przed swoją posesją, wsiadł na rower i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali 40-latka, przy którym ujawnili gotówkę, która zginęła z bankomatu. Od uciekającego rowerzysty policjanci wyczuli silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości potwierdziło przypuszczeni, że był pijany.

Włamywaczowi przedstawiono trzy zarzuty – kradzież z włamaniem do bankomatu, zniszczenie mienia, a także kierowanie pod wpływem alkoholu. (PAP)

autor: Anna Jowsa

ajw/ lena/