W ostatnim tygodniu – od 14 do 21 czerwca - Państwowa Straż Pożarna w woj. śląskim odnotowała aż 93 zdarzenia związane z uwolnieniem się czadu w budynkach mieszkalnych – przekazała w poniedziałek rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska.

"Prawdopodobną przyczyną tych zdarzeń były niesprawne piece gazowe, niedrożne przewody kominowe oraz ciąg wsteczny w przewodach spalinowych, powstający w wyniku różnego rodzaju anomalii pogodowych np. zawirowań powietrza" - zaznaczyła.

Np. w piątek stanowisko kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Gliwicach otrzymało zgłoszenie dotyczące wykonania pomiarów tlenku węgla w budynku wielorodzinnym przy ul. Czajki. Po dojeździe na miejsce strażacy otrzymali informację, że w jednym z mieszkań zasłabło w łazience dziecko, które zostało zabrane do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego. Łącznie do szpitali z objawami podtrucia czadem przewieziono siedem osób w tym dwoje dzieci. Strażacy przewietrzyli cały budynek oraz wykonali pomiary na obecność tlenku węgla we wszystkich mieszkaniach w pionie.

"Niestety w sobotę doszło również do śmiertelnego zatrucia, w Katowicach, gdzie w jednym z mieszkań 24-letni mężczyzna zasłabł w łazience i pomimo podjętej resuscytacji nie udało się go uratować" - dodała rzeczniczka. Tragedia wydarzyła się przy ul. Markiefki. Funkcje życiowe poszkodowanemu próbowali przywrócić najpierw strażacy, a później zespół ratownictwa medycznego.

Strażacy przewietrzyli cały budynek, wykonali pomiary na obecność tlenku węgla w mieszkaniu, w którym doszło do zatrucia oraz w pozostałych lokalach w budynku i na klatce schodowej. Sprawdzili również poziom nasycenia tlenu we krwi wszystkim mieszkańcom – łącznie przebadano 19 osób, u nikogo nie stwierdzono nieprawidłowości.

Strażacy po raz kolejny apelują o ostrożność, przypominają o obowiązku dbania o właściwy stan techniczny instalacji oraz urządzeń grzewczych i zalecają montowanie w mieszkaniach czujników tlenku węgla.

Tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia - przy dużych stężeniach tego gazu - może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał albo nawet śmierć. (PAP)

autor: Krzysztof Konopka

kon/ lena/