Obrońca S. Nowaka: prokurator musi sporządzić protokół przyjęcia poręczenia majątkowego, inaczej dopuści się przestępstwa (krótka2)
"Moim zdaniem ścieżka w zakresie środków odwoławczych ustała w dniu 2 czerwca. Sąd Apelacyjny w Warszawie zastosował wobec pana Sławomira Nowaka tymczasowe aresztowanie, zaznaczając możliwość zamiany na wolnościowe środki zapobiegawcze po wpłaceniu 1 mln złotych poręczenia majątkowego. Pieniądze wpłynęły w terminie, który określił sąd" - powiedziała PAP mec. Joanna Broniszewska, obrońca Nowaka.
Mec. Broniszewska dodała, że prokuratorowi nie przysługiwało zażalenie na taką decyzję sądu. "Sąd uznał, że złożone przez prokuratora zażalenie było niedopuszczalne. Podobnie jak sprzeciw pana prokuratora na możliwość wpłaty poręczenia majątkowego, który podczas ogłoszenia postanowienia złożył przed sądem. Te działania nie miały żadnej podstawy prawnej. Dlatego zaryzykuję twierdzenie, że jeżeli prokurator będzie w dalszym ciągu odmawiał sporządzenia protokołu przyjęcia poręczenia majątkowego, które złożyła córka pana Sławomira Nowaka, to dopuści się przestępstwa urzędniczego" - powiedziała mec. Broniszewska.
Sąd Apelacyjny w Warszawie podjął w piątek 18 czerwca decyzję o odmowie przyjęcia zażalenia prokuratury w sprawie Sławomira Nowaka. Sąd uznał, że oskarżycielowi publicznemu nie przysługuje środek odwoławczy, ponieważ został zastosowany areszt, o który wnioskował. Prokurator nie zgadzał się jednak z możliwością, którą SA postanowieniem z 2 czerwca br. zostawił Nowakowi, czyli możliwością zamiany aresztu na 1 mln złotych poręczenia majątkowego. Pieniądze wpłynęły na konto Prokuratury Okręgowej w Warszawie w czwartek, ale prokuratura odmówiła sporządzenia protokołu przyjęcia pieniędzy z uwagi na złożone zażalenie.
O tym, że prokuratorowi oraz podejrzanemu przysługuje zażalenie, pouczyła strony - ustnie oraz pisemne - sędzia Dorota Radlińska, która to postanowienie wydała.(PAP)
autorka: Hanna Dobrowolska
hd/ ozk/