Radio Opole » Kraj i świat
2021-06-14, 06:50 Autor: PAP

Przewodnicząca OZZPiP o pensjach minimalnych: teraz przechodzimy od słów do czynów

Poprawki Senatu wprowadzone w zeszłym tygodniu do nowelizacji ustawy o minimalnych pensjach w ochronie zdrowia są dobrym krokiem, dlatego we wtorek jesteśmy pod Sejmem i czekamy na decyzję posłów w tej sprawie; teraz przechodzimy od słów do czynów - podkreśliła przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok.

"Już 15 czerwca jesteśmy w Warszawie, pod Sejmem i będziemy oczekiwać na decyzję polskich posłów. Nie wystarczy tylko oklaskiwać, wręczać odznaczenia, kwiaty i wyrażać swoją wdzięczność słownie. Teraz przechodzimy od słów do czynów. Oczekujemy, że parlamentarzyści, rozumiejąc zagrożenie bezpieczeństwa państwa związane z brakiem medyków w Polsce, groźbę zamykania szpitali, podejmą jedną słuszną decyzję. To będzie test wiarygodności polityków” - powiedziała PAP przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.


Po pracach w Senacie nowelizacja ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw została ponownie skierowana do prac w Sejmie. Posłowie zajmą się poprawkami najprawdopodobniej na najbliższym posiedzeniu zaplanowanym na wtorek.


Izba Wyższa w czwartek przyjęła do noweli trzy poprawki. Jedna z nich zwiększa skalę podwyżek minimalnego wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w ochronie zdrowia wobec zapisanej w rządowej nowelizacji ustawy i przyjętej przez Sejm pod koniec maja.


Senat zwiększył wszystkie współczynniki pracy, według których wyliczane są najniższe pensje. Najniższe wynagrodzenie zasadnicze ustala się jako iloczyn współczynnika pracy (zawarty w załączniku do ustawy) i kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzednim, publikowanej przez GUS. Przeciętne wynagrodzenie w 2020 r. wyniosło blisko 5168 zł brutto.


W myśl senackiej poprawki pielęgniarka i położna z magistrem i z tytułem specjalisty od 1 lipca 2021 roku mogłaby liczyć na minimalną pensję w wysokości blisko 6201 zł wobec 5480 zł uchwalonych wcześniej przez Sejm. Senat podniósł współczynnik dla tej grupy do 1,2 z 1,06. Dla tych z magistrem, to prawie o 1500 zł brutto więcej. Jest to wzrost minimalnego uposażenia do 5 685 zł z 4185 zł. To z kolei zwiększenie współczynnika do 1,1 z 0,81.


Pielęgniarki i położne z licencjatem (najliczniejsza grupa około 80 tys. z blisko 261 tys.), mogłyby liczyć na zwiększenie minimalnej pensji o 983 zł, do 5168 zł brutto - wzrost współczynnika do 1,0 z 0,81.


Czwarta grupa pielęgniarek i położnych bez tytułu specjalisty i bez wyższego wykształcenia, uwzględniona w załączniku, otrzymałaby o blisko 880 zł więcej w stosunku do pierwotnej wersji. Ich pensja nie mogłaby być niższa niż 4651 zł brutto (tutaj wzrost współczynnika pracy do 0,9 z 0,73). Rządowa propozycja ustaliła ją na 3772 zł brutto.


Przewodnicząca OZZPiP odniosła się do poprawek Senatu stwierdzając, że to pewien krok do przodu. "Traktuję to jako oddanie szacunku tym ludziom, którzy w okresie pandemii opiekowali się pacjentami oraz jako wyrażenie zrozumienia dla ich pracy. Głosy, które pojawiły się w toku prac w senackiej komisji i w Senacie podkreślały przede wszystkim zagrożenie wynikające z ogromnej luki pokoleniowej w grupie pielęgniarek i położnych" - zwróciła uwagę.


Równocześnie zaznaczyła, że na pewno taki wzrost wynagrodzeń nie jest "szczytem marzeń". "Bo oczekiwalibyśmy, żeby lekarz, pielęgniarka, ratownik, diagnosta laboratoryjny, fizjoterapeuta, technik elektroradiologii i wielu innych specjalistów zarabiało zgodnie z zaangażowaniem, wykształceniem, kwalifikacjami, doświadczeniem, obciążeniem fizycznym i psychicznym oraz odpowiedzialnością jaka towarzyszy im w pracy" - dodała Ptok.


"Oczekujemy właściwej wyceny za pracę. Powinna ona brać pod uwagę te wszystkie czynniki, a nie tylko skupiać się na samym wykształceniu" - powiedziała. W kontekście zmian zawartych w nowelizacji ustawy rządowej odnośnie współczynników zaznaczyła, że nie są one tak naprawdę satysfakcjonujące, bo - zgodnie ze wskazaniem Ministerstwa Zdrowia - uwzględniają wykształcenie, pomijając doświadczenie nabyte w czasie pracy.


"Nie zadowalają nas one w pełni, zważywszy na to, że medycy w sąsiednich krajach: Czesi, Węgrzy otrzymali od swojego państwa w tej chwili bardzo dużą podwyżkę, rzędu 2-2,5 średniej krajowej" - podkreśliła Ptok. Ostrzegła też, że nie będzie ochrony zdrowia, gdy nie będzie w niej pracowników. "Nie ma medyków, nie ma świadczeń medycznych" - podsumowała.


Jednocześnie nawiązała do załącznika, który wyszedł z Ministerstwa Zdrowia i został pod naciskiem środowiska skorygowany w ostatniej chwili. Na początku zakładano, że pielęgniarka lub położna z trzyletnimi studiami otrzyma 3772 zł brutto, czyli około 2,5 tys. złoty na rękę. Ostatecznie resort zdecydował się na podniesienie współczynnika dla tej grupy do 0,81 z 0,73 i tym samym minimalną pensję podniesiono dla tej grupy do 4185 zł brutto.


"Czy ktoś sobie wyobraża, że młoda pielęgniarka utrzyma się za 2,5 tys. zł miesięcznie w wojewódzkim mieście? Trzeba opłacić np. mieszkanie. Jeśli tym młodym ludziom nie stworzymy warunków do tego, żeby mogli się zagospodarować pracując tutaj, to wyjadą za granicę" - zauważyła. "Propozycje rządu to pudrowanie odrapanych ścian, a nie uczciwe wynagradzanie za rok pracy w pandemii" - dodała Ptok.


Przewodnicząca OZZPiP zwróciła też uwagę, że nadal podział na grupy medyczne nie jest zrobiony właściwie. "Na to zwracaliśmy uwagę już w czasie rozmów z ministrem zdrowia, ale stwierdził on, że obecnie nie można tego zmienić, bo wywróciłoby to całe dotychczasowe ustalenia" - powiedziała.


Równocześnie przytoczyła dane, które - jak wskazała - wpływać będą na bezpieczeństwo zdrowotne Polaków. Zwróciła uwagę na to, że średni wiek pracującej pielęgniarki wynosi obecnie 53 lat, a w 2030 roku - według prognoz Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych – podniesie się do 60 lat. Średnia ich wieku w chwili zgonu to ok. 62 lata, podczas gdy dla kobiet w Polsce wynosi blisko 82 lat. (PAP)


autorka: Klaudia Torchała


tor/ par/


Kraj i świat

2024-07-20, godz. 15:50 Baloise Ladies Tour - Daria Pikulik znów w czołówce Daria Pikulik (Human Powered Health) zajęła w belgijskim Zwevegem trzecie miejsce na sobotnim trzecim etapie wyścigu kolarskiego Baloise Ladies Tour. Wygrała… » więcej 2024-07-20, godz. 15:50 Ekstraklasa piłkarska - GKS - Radomiak 0:2 (do przerwy) GKS Katowice - Radomiak Radom 0:2 do przerwy Bramki: 0:1 Leonardo Rocha (24-głową), 0:2 Leonardo Rocha (37). Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).(PAP)… » więcej 2024-07-20, godz. 15:40 Liga saudyjska - Neymar po raz trzeci został ojcem Neymar, piłkarska gwiazda saudyjskiego Al-Hilal, ogłosił radosną nowinę. Brazylijczyk w mediach społecznościowych podał, że po raz trzeci został ojcem… » więcej 2024-07-20, godz. 15:20 Pomorskie/ Utrudnienia w ruchu po karambolu czterech aut na A1 pod Gdańskiem Po zderzeniu czterech aut osobowych między węzłami Rusocin a Stanisławie na A1 w kierunku Łodzi zablokowane są dwa pasy. W kolizji nikt nie został ranny… » więcej 2024-07-20, godz. 15:10 Poznań/Straż miejska i sanepid przestrzegają przed ochłodą w fontannach Nawet w największe upały schładzanie się w miejskich fontannach to zły pomysł - przestrzegają Straż Miejska Miasta Poznania oraz poznański sanepid. Wchodzenie… » więcej 2024-07-20, godz. 15:10 Ekstraklasa koszykarzy – Łukasz Kolenda zawodnikiem Arki Gdynia Łukasz Kolenda został koszykarzem występującej w ekstraklasie KGS Arki Gdynia. 25-letni rozgrywający reprezentacji Polski trzy ostatnie sezony spędził w… » więcej 2024-07-20, godz. 15:00 Grecja/ Internauci zalewani fejkami o pożarach, wojnach, religii Internauci w Grecji zalewani są dezinformacją dotyczącą m.in. klęsk żywiołowych, wojen, w tym w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, i religii - przekazała… » więcej 2024-07-20, godz. 15:00 Turniej siatkarzy w Gdańsku – brak zastępstwa dla Serbii, Polacy zagrają dwa mecze Organizatorom towarzyskiego turnieju siatkarzy w Gdańsku nie udało się znaleźć zastępstwa dla Serbii, która nie dotarła do Polski z powodu awarii systemów… » więcej 2024-07-20, godz. 15:00 Niemcy/ Stauffenberg – długa droga od zdrajcy do bohatera Claus von Stauffenberg i inni uczestnicy zamachu na Hitlera przez długi czas uważani byli przez większość Niemców za zdrajców, a władze RFN bardziej troszczyły… » więcej 2024-07-20, godz. 15:00 Kosiniak-Kamysz: priorytetem PSL – obniżenie składki zdrowotnej (krótka3) Priorytetem PSL jest obniżenie składki zdrowotnej, to sztandarowy punkt programu - oświadczył prezes tej partii, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał… » więcej
29303132333435
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »