Radio Opole » Kraj i świat
2021-06-11, 08:10 Autor: PAP

Białoruś/ Żona Poczobuta: Z listów od męża wnioskuję, że proponowano mu wyjazd do Polski, ale się nie zgodził

Z listów od męża wynika, że 27 maja został zawieziony do Komitetu Śledczego, gdzie złożono mu jakąś propozycję, na którą on się nie zgodził – mówi PAP żona Andrzeja Poczobuta, Oksana. Jej zdaniem działacz ZPB mógł otrzymać propozycję wyjścia z aresztu w zamian za opuszczenie Białorusi.

„Na rozmowie w Komitecie Śledczym zaproponowano mu coś, co mu nie odpowiadało. Prawdopodobnie miała to być +podróż w jedną stronę+” – mówi Oksana Poczobut. „Mąż pisze, że po powrocie do aresztu, którego wyraźnie się tam nie spodziewano, odczuł +oznaki niezadowolenia+” – dodaje.


„Andrzej został przeniesiony do innej celi. Został też uznany za +więźnia skłonnego do ekstremizmu i czynów destruktywnych+. To, jak rozumiem, oznacza, że jest ciągle sprawdzany, musi się często meldować, wywoływany przez personel” – wyjaśnia rozmówczyni PAP. Jej zdaniem Andżelika Borys może być w takiej samej sytuacji.


Żona działacza Związku Polaków na Białorusi, który od marca przebywa w areszcie jako podejrzany w sprawie karnej o rzekome „podżeganie do nienawiści”, uważa, że mógł on otrzymać propozycję wyjazdu do Polski bez możliwości powrotu na Białoruś. W takiej sytuacji znalazły się trzy inne działaczki polskie – Irena Biernacka, Maria Tiszkowska i Anna Paniszewa.


W liście do żony Andrzej Poczobut poinformował, że w czwartek 27 maja „z rzeczami” został zabrany do Komitetu Śledczego razem z Andżeliką Borys, prezes ZPB, również przebywającą w areszcie w ramach tej samej sprawy karnej. „Nie wiem, czy byli razem na tym spotkaniu, na pewno tam Andżelikę widział” – powiedziała Oksana Poczobut.


„Po tym wyjeździe pisał córce, że miał zakłócenie rytmu serca, prawdopodobnie dlatego, że nie zdążył wziąć tabletki i zjeść posiłku o właściwej porze” – zgaduje żona działacza. Córkę prosił w liście, by „nie mówiła mamie”.


W rozmowach o mężu Oksana Poczobut często powtarza słowa – „jak rozumiem; jak mi się wydaje” – pewnych i konkretnych informacji ma bowiem bardzo mało. Od chwili zatrzymania męża nie ma możliwości bezpośredniego kontaktu z nim – nawet telefonicznego. Śledczy po raz kolejny odmówił jej – i dzieciom - zgody na spotkanie z Andrzejem Poczobutem.


Również informacje od adwokatów są bardzo skąpe, ponieważ – zobowiązani pisemnie do milczenia o przebiegu śledztwa – boją się rozmawiać, nawet z bliskimi podejrzanych. Z kolei w listach aresztanci o wielu rzeczach nie piszą wprost, by nie zostały one zatrzymane przez cenzurę.


„Myślę, że on nie zgodził się na warunek, że ma opuścić Białoruś. On jest uparty i bardzo pryncypialny. Ja z kolei bardzo się martwię o jego zdrowie, które już teraz nie jest dobre. Nie chcę, by po wyjściu z więzienia spędził resztę życia na leczeniu” – mówi Oksana Poczobut.


Przypomina sprawę opozycjonisty Witold Aszuraka, który w niejasnych okolicznościach umarł w więzieniu. „To mnie strasznie martwi” – dodaje.


2 czerwca MSZ Polski poinformowało o uwolnieniu trójki działaczek organizacji polskich z aresztu na Białorusi.


„Na skutek działań polskich służb dyplomatyczno-konsularnych, 25 maja do Polski przyjechały działaczki mniejszości polskiej z Białorusi: Irena Biernacka, Maria Tiszkowska i Anna Paniszewa; osobom tym udzielono niezbędnego wsparcia i zostały otoczone odpowiednią opieką” - podano w komunikacie.


Działaczka organizacji polskiej z Brześcia Anna Paniszewa, a także czwórka przedstawicieli ZPB - Borys, Poczobut, Tiszkowska i Biernacka - zostali zatrzymani w marcu.


Wobec piątki aktywistów wszczęto postępowania karne z artykułu Kodeksu Karnego Białorusi (art. 130 p. 3), który mówi o "celowych działaniach, mających na celu podżeganie do wrogości na tle rasowym, narodowościowym, religijnym lub innym socjalnym".


Prokuratura białoruska interpretowała działania aktywistów ZPB jako "rehabilitację nazizmu". Przytoczony artykuł zagrożony jest karą pozbawienia wolności od pięciu do 12 lat.


ZPB to największa na Białorusi organizacja mniejszości polskiej. W 2005 r. władze w Mińsku pozbawiły ją rejestracji. Do celów statutowych ZPB należy pielęgnowanie polskości, krzewienie polskiej kultury, nauka języka polskiego i pielęgnowanie polskich miejsc pamięci.


Z Mińska Justyna Prus (PAP)


just/ jar/


Kraj i świat

2024-06-26, godz. 18:10 Akademia Tarnowska i Politechnika Bydgoska znajdą się w rozporządzeniu MZ ws. limitów przyjęć na studia Akademia Tarnowska i Politechnika Bydgoska mają zostać ujęte w rozporządzeniu resortu zdrowia ws. limitów przyjęć na studia na kierunku lekarskim - napisali… » więcej 2024-06-26, godz. 18:10 Lekkoatletyczne MP - w czwartek w Bydgoszczy rozpocznie się 100. edycja imprezy W czwartek w Bydgoszczy rozpoczną się setne lekkoatletyczne mistrzostwa Polski. Wystartuje w nich 665 zawodników. 'Gwarancją wysokiego poziomu sportowego jest… » więcej 2024-06-26, godz. 18:10 Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska z absolutorium samorządu miasta Hanna Zdanowska otrzymała absolutorium. Prezydent Łodzi wystąpiła z zaskakującą propozycją dla opozycji. Zaproponowała radnym PiS wspólne działanie na… » więcej 2024-06-26, godz. 18:00 Rozpoczęło się spotkanie klubu KO z szefem MS Adamem Bodnarem W środę ok. godz. 17.40 rozpoczęło się w Sejmie spotkanie klubu KO z szefem MS, prokuratorem generalnym Adamem Bodnarem. » więcej 2024-06-26, godz. 18:00 Kenia/ Prezydent zapowiedział wycofanie projektu budżetu, który wywołał krwawe zamieszki Prezydent Kenii William Ruto ogłosił w środę wycofanie projektu budżetu na lata 2024-2025, przewidującego podwyżki podatków. Wprowadzenie nowych podatków… » więcej 2024-06-26, godz. 18:00 BBC: Nowy, śmiertelny szczep wirusa mpox jest "bardzo niepokojący" Nowy szczep wirusa mpox, rozprzestrzeniający się wzdłuż wschodniej granicy Demokratycznej Republiki Konga, jest 'niezwykle niepokojący' - podał w środę… » więcej 2024-06-26, godz. 18:00 Dolnośląskie/ Pożar neogotyckiego pałacu w Jelczu-Laskowicach został opanowany (aktl.) Strażakom udało się opanować pożar neogotyckiego pałacu w Jelczu-Laskowicach. Ogień został zauważony ok. godz. 11:30. Przez kilka godzin walczyło z nim… » więcej 2024-06-26, godz. 17:50 Szef MON: wierzę, że Sejm jest w stanie jednomyślnie przyjąć ustawę wspierającą wojsko (opis) Wierzę, że pomimo emocji politycznych Sejm jest w stanie przyjąć jednomyślnie ustawę ws. wsparcia działań wojska, policji i Straży Granicznej, w tym zasad… » więcej 2024-06-26, godz. 17:50 Pierwszy raz od wejścia Rumunii do UE do kraju wraca więcej Rumunów, niż z niego wyjeżdża Po raz pierwszy od przystąpienia Rumunii do UE w 2007 roku liczba Rumunów, którzy wracają do kraju na stałe, przewyższa liczbę tych, którzy decydują się… » więcej 2024-06-26, godz. 17:50 Turniej tenisowy Szczecin Open ma nowego sponsora głównego Pół miliona złotych na organizację turnieju tenisowego Invest in Szczecin Open 2024 przeznaczy nowy sponsor główny Polfund - Fundusz Poręczeń Kredytowych… » więcej
10111213141516
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »