Radio Opole » Kraj i świat
2021-05-27, 17:50 Autor: PAP

Podlaskie/ 15 lat więzienia za znęcanie się nad żoną, które skończyło się jej śmiercią (opis)

Do 15 lat więzienia podwyższył w czwartek Sąd Apelacyjny w Białymstoku karę dla 55-letniego mieszkańca okolic Brańska (Podlaskie) oskarżonego m.in. o znęcanie się nad żoną, a ostatecznie spowodowanie u niej takich obrażeń, które doprowadziły do jej śmierci.

Orzeczenie jest prawomocne. W pierwszej instancji zapadł wyrok 12 lat więzienia, od którego odwołały się wszystkie strony. Prokuratura chciała kary 25 lat więzienia, obrona - uniewinnienia od najpoważniejszych zarzutów.


Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim postawiła mieszkańcowi wsi z okolic Brańska szereg zarzutów, w tym najpoważniejsze, związane z wieloletnim znęcaniem się psychicznym i fizycznym nad żoną oraz doprowadzeniem do jej śmierci.


Według aktu oskarżenia, mężczyzna miał wszczynać domowe awantury nie tylko wtedy, gdy był pijany, grozić małżonce, że ją zabije, ograniczać kontakty z bliskimi i znajomymi, wmawiać choroby, czy zmuszać do pisania pamiętnika - a w nim do wulgarnego opisywania rzekomych sytuacji intymnych z innymi mężczyznami.


We wrześniu 2019 r. kobieta została bardzo poważnie pobita; obrażenia doprowadziły do jej śmierci.


Prokuratura przyjęła, że ciosy były zadawane przede wszystkim rękami i to suma tych obrażeń doprowadziła do zgonu. W śledztwie mężczyzna był badany sądowo-psychiatrycznie. Biegli nie stwierdzili u niego ograniczenia poczytalności w momencie popełnienia czynu, choroby psychicznej czy upośledzenia umysłowego, ale zwrócili uwagę na skutki uzależnienia od alkoholu i osobowość dyssocjalną.


W listopadzie 2020 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał go nieprawomocnie na 12 lat więzienia. Sąd przyjął w opisie czynu (wątpliwości rozstrzygając na korzyść oskarżonego), że znęcanie miało miejsce nie od 2013 roku, jak zapisała w akcie oskarżenia prokuratura, ale od połowy 2018 roku.


W tym zakresie wyrok zaskarżył pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej, czyli córki małżonków; sąd apelacyjny zmienił ten okres przyjmując, że znęcanie się i związane z nim inne przestępstwa miały miejsce od połowy 2016 roku. Karę podwyższył do 15 lat więzienia.


"Dowody w sprawie są przytłaczające i jednoznaczne w swej wymowie (...). Linia obrony oskarżonego, w świetle materiału dowodowego jest nie do przyjęcia" - mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Halina Czaban. O argumentach oskarżonego, m.in. o rzekomej chorobie neurologicznej żony powodującej jej upadki, jej zdradach i pamiętniku, zapewnieniach, że jej nie uderzył, co najwyżej popchnął, sędzia mówiła, iż są "niedorzeczne", gdy weźmie się pod uwagę zebrane w sprawie dowody.


O zeznaniach córki (oskarżycielki posiłkowej w sprawie, jeden z zarzutów dotyczył nakładania jej do składania fałszywych zeznań) sędzia Czaban mówiła, że są "wyważone", a dziewczyna nie starała się ojca obciążyć. Ale też - przytaczając jej zeznania - wspomniała, że córka często w sporach rodzinnych udawała, że jest po stronie ojca, bo "zawsze się go bała". "A mama bała się go przeraźliwie" - cytowała sędzia słowa dziewczyny; również zeznania policjanta ze śledztwa, który powiedział, że nie widział tak zastraszonej kobiety.


Przyznała, że skład orzekający poważnie rozważał, czy właściwą karą nie powinno być 25 lat więzienia, ale zgodziła się z oceną pierwszej instancji, że byłaby to kara eliminacyjna.


Sąd ocenił, że należy uznać 55-latka za osobę zdemoralizowaną, choć nie ma on na koncie karalności. Wziął bowiem pod uwagę długi czas znęcania się nad żoną - ale też zatargów z mieszkańcami wsi, w tym pobicie sąsiadki - również informację biegłych na temat dyssocjalnych zaburzeń jego osobowości.


"Jest skupiony tylko i wyłącznie na sobie, i swoich potrzebach. To było widać w zachowaniu i na sali sądowej, i w linii obrony. Wszystkich innych obciąża za błędy, których de facto sam dopuszczał się w swoim życiu, nie liczył się i nie liczy z uczuciami innych, a prezentuje ewidentnie podwyższony poziom agresji i jest niezdolny do przeżywania winy" - mówiła sędzia Czaban.


Wspomniała też o "postawie roszczeniowej" i przerzucaniu winy na innych za własne błędy oraz że bagatelizował każde swoje złe zachowanie, a ciężar odpowiedzialności przerzucał na żonę. Sędzia mówiła też, że podstawą jego zachowań mogła być podejrzliwość. "Poziom upokorzenia, który był udziałem jego żony w ogóle trudno nazwać" - dodała sędzia Halina Czaban.(PAP)


autor: Robert Fiłończuk


rof/ jann/


Kraj i świat

2024-07-21, godz. 23:10 Mazowieckie/ Koniec utrudnień na A2 po zderzeniu sześciu samochodów (aktl.) Zakończyły się utrudnienia na autostradzie A2 po zderzeniu sześciu samochodów w Holendrach Baranowskich (woj. mazowieckie) - podała w niedzielę wieczorem… » więcej 2024-07-21, godz. 23:00 Izrael/ Netanjahu wyśle negocjatorów na spotkanie z Hamasem Izraelski premier Benjamin Netanjahu polecił wysłanie w czwartek negocjatorów na rozmowy z Hamasem w sprawie umowy o uwolnieniu zakładników, poinformowało… » więcej 2024-07-21, godz. 22:50 Belgia/ W Święto Narodowe parada wojskowa w Brukseli pod znakiem współpracy w ramach NATO Tradycyjna parada wojskowa i cywilna w Święto Narodowe Belgii, która odbyła się w niedzielę w Brukseli, w tym roku podkreśliła siłę międzynarodowej… » więcej 2024-07-21, godz. 22:50 Ekstraklasa piłkarska - wygrane faworytów w niedzielę (podsumowanie) Niedzielne mecze inauguracyjnej kolejki piłkarskiej ekstraklasy nie przeniosły niespodzianek. Lech wygrał w Poznaniu z Górnikiem Zabrze 2:0, a Raków Częstochowa… » więcej 2024-07-21, godz. 22:50 Protesty kibiców przeciw VAR powodem przerwania meczu piłkarskiej ekstraklasy Norwegii Mecz piłkarskiej ekstraklasy Norwegii między Rosenborgiem Trondheim a Lillestroem został przerwany po pół godzinie gry z powodu protestu kibiców przeciw… » więcej 2024-07-21, godz. 22:50 Komunikat Totalizatora Sportowego (21-07-2024) Komunikat Totalizatora Sportowego Totalizator Sportowy Spółka z o.o. podaje ilości i wysokości wygranych w grach losowychw dniu 2024-07-21 o godz. 22:00Ekstra… » więcej 2024-07-21, godz. 22:50 Ekstraklasa piłkarska - Motor - Raków 0:2 (opis2) Motor Lublin - Raków Częstochowa 0:2 (0:1). Bramki: 0:1 Ante Crnac (32), 0:2 Dawid Drachal (87). Żółta kartka - Motor Lublin: Sebastian Rudol. Raków… » więcej 2024-07-21, godz. 22:40 USA/ Kamala Harris: zrobię wszystko, by pokonać Trumpa Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by zjednoczyć Partię Demokratyczną i nasz kraj, by pokonać Donalda Trumpa - oświadczyła w niedzielę wiceprezydent USA… » więcej 2024-07-21, godz. 22:40 Niemcy/ Kanclerz Scholz: decyzja Bidena zasługuje na uznanie Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oświadczył w niedzielę, że decyzja prezydenta USA Joe Bidena o rezygnacji z ponownego kandydowania w wyborach zasługuje na uznanie… » więcej 2024-07-21, godz. 22:40 ME koszykarzy U-20 - triumf Francji w Gdyni, Polska ósma Koszykarze Francji zostali w Gdyni mistrzami Europy U-20 Dywizji A. W finale obrońcy tytułu pokonali Słowenię 82:78 (22:20, 15:22, 17:17, 28:19). Polacy, po… » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »