Dolny Śląsk/ Jedna osoba poparzona, zalane dwie miejscowości – to skutki burz i nawałnic
Szczególnie trudna sytuacja jest w powiecie ząbkowickim i kłodzkim. W powiecie ząbkowickim dwie miejscowości: Ciepłowody i Starczów są całkowicie zalane. Strażacy do akcji musieli ściągnąć dodatkowe jednostki i sprzęt z Wrocławia do zwalczania skutków podtopień.
"W powiecie kłodzkim na skutek uderzenia pioruna doszło do zapalenia się budynku jednorodzinnego. Ucierpiał właściciel budynku, który starając się uratować mienie doznał poparzeń" – przekazał w Polsat News Rzecznik dolnośląskiej straży pożarnej, mł. bryg. Daniel Mucha.
Podkreślił, że nie było poszkodowanych osób w związku z opadami deszczu.
Przyczyną powodzi były ulewne deszcze oraz wzrost poziomu wody w małych, lokalnych rzeczkach.
Według rzecznika sytuacja się stabilizuje. "Przystępujemy do usuwania skutków powodzi i podtopień" - zapowiedział.
Nie wszystkie drogi są przejezdne. Choć woda już opadła, to pozostawiła wiele zanieczyszczeń. "To wszystko, co naniosła woda trzeba sprzątnąć. W wielu miejscach mogą być utrudnienia" – zaznaczył Mucha.
"To była bardzo pracowita noc dla strażaków. Ponad 150 interwencji w związku z burzami" – ocenił . "Tylko w tych dwóch powiatach przez noc pracowało blisko 350 strażaków" – podsumował.(PAP)
wnk/ robs/