"W sobotę około godziny 23 dostaliśmy wezwanie do pożaru budynku mieszkalnego w miejscowości Wólka Radzymińska" - powiedział PAP Szulborski.

Gdy strażacy dotarli na miejsce pożarem objęty był już dach budynku. "Konstrukcja dachu uniemożliwiała jednak szybkie dotarcie do zarzewia ognia, ponieważ na stary dach budynku został nałożony nowy dach, co mocno utrudniał działania gaśnicze" - dodał Szulborski.

Strażacy musieli rozbierać dach, by dotrzeć do zarzewi ognia, a gdy udało im się opanować ogień w jednym miejscu wychodził się w innym miejscu, ostatecznie praktycznie musieli rozebrać cały dach - relacjonował Szulborski.

Zaznaczył, że mimo użytych sił i środków, w tym także specjalistycznych urządzeń, strażakom udało się opanować pożar dopiero nad ranem. "Na miejscu pracowało łącznie 28 zastępów straży pożarnej, w tym również spoza terenu powiatu legionowskiego" - poinformował.

"Nikt z mieszkańców nie został poszkodowany i nikt nie ucierpiał. W chwili obecnej na miejscu są właściciele budynku, jednak nie wiemy, czy mieszkali na stałe, czy też budynek służył im jednie jedynie jako domek letniskowy" - zaznaczył Szulborski.

Akcja strażaków dobiega końca, działania potrwają jeszcze około dwóch godzin. (PAP)

Autor: Daria Kania

dka/ mok/