"Myśląc o tym, jak będzie wyglądało nasze życie po pandemii, marzymy o spotkaniach z przyjaciółmi , wspólnym piciu drinków, jedzeniu i miło spędzonym czasie. Takie radosne i przyjemne chwile można spędzić też w towarzystwie George'a Clooneya, który wraz z żoną Amal zaprasza do swojego domu nad jeziorem Como" - brzmi ogłoszenie, które ukazało się niedawno na stronie firmy Omaze, która zajmuje się pozyskiwaniem funduszy dla organizacji charytatywnych.

Dowcip? Nic bardziej mylnego. Aby skorzystać z tej oferty, należy wejść na stronę Omaze.com, wybrać zakładkę "Celebrity", a potem nazwisko Clooneya. Potem zostaniemy odesłani do propozycji złożenia darowizny, a jeśli nie chcemy przekazywać żadnych środków, możemy wybrać opcję jednorazowego wejścia bez żadnych kosztów, po czym przejść do formularza, w którym podajemy nasze dane adresowe. To już jest zgłoszenie do udziału w losowaniu spotkania z Clooneyem. Przekazanie darowizny zwiększa jednak szanse na zwycięstwo. Wpłacenie 10 dolarów jest równoznaczne z wysłaniem 100 takich formularzy zgłoszeniowych, za 25 dolarów zyskujemy 250 wpisów, zaś za 50 lub 100 dolarów zyskujemy równowartość odpowiednio 1000 i 2000 zgłoszeń. łanych formularzy. Akcja trwa do 16 lipca, a nazwisko szczęśliwca, który będzie miał okazję odwiedzić dom Clooneya, zostanie wylosowane 4 sierpnia.

Zwycięzca akcji nie płaci za przelot do Włoch ani pobyt w czterogwiazdkowym hotelu - te koszta pokrywa Omaze. Uzyskane w tej zbiórce środki trafią na konto Clooney Foundation for Justice, organizacji walczącej o prawa człowieka.

Hollywoodzki aktor nie jest jedynym celebrytą, który zdecydował się na współpracę z Omaze. Firma oferuje też spotkania z innymi gwiazdami m.in.: na drinka z Cameron Diaz, spotkanie z Andreą Bocellim w jego domu w Toskanii, połączone z odwiedzeniem jego winnicy, kolacją w jego towarzystwie i VIP-owskim zaproszenie na jego koncert. Można też wybrać warsztaty kulinarne ze słynnym szefem kuchni Massimo Botturą albo lunch na planie zdjęciowym z Jonahem Hillem. Każda z gwiazd, którą dołączyła do akcji, wskazała organizację, na którą zostaną przekazane fundusze.

Omaze to amerykańska firma, która współpracuje z organizacjami charytatywnymi i pomaga im zdobyć fundusze, organizując specjalne zbiórki i wydarzenia. Zwykle zachęca do przekazywania datków, kusząc możliwością przeżycia niecodziennych doświadczeń, jak choćby spotkaniem z ulubionymi gwiazdami albo zdobycia cennych nagród rzeczowych. Aby wziąć udział w losowaniu tych niespodzianek, nie trzeba przekazywać datków, wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy. Ale ci, którzy zdecydują się na przekazanie darowizny, mają większe szanse na wygraną, a im wyższą kwotę przekażą, tym większe mają szanse. Środki uzyskane z każdej zbiórki dzielone są między firmę Omaze (bierze 20 proc.), a organizację charytatywną, dla której zbierano pieniądze (ta dostaje pozostałe 80 proc.

Firma Omaze została założona przez Ryana Cumminsa i Matthew Pohlsona w lipcu 2012 roku. do tej pory zebrała ponad 130 milionów dolarów dla ponad 350 organizacji charytatywnych, w tym UNICEF, After-School All-Stars, Julia's House. (PAP Life)

mdn/ gra/