Racibórz/ W piątek pożegnanie zastrzelonego policjanta asp. Michała Kędzierskiego
"Nie tylko w Raciborzu, ale Każdy z Nas i w każdej części Polski może pożegnać Michała. W geście solidarności oraz ku czci Policjanta, punktualnie o 12.00 włączmy sygnały świetlne i dźwiękowe, zatrzymajmy się na chwilę i oddajmy honor" - zaapelowali w środę policjanci na Twitterze.
Udział w rozpoczynających się w piątek w południe uroczystościach pogrzebowych w Raciborzu zapowiedział m.in. Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk, reprezentujący całe środowisko policyjne. Funkcjonariusze podkreślają, że asp. Michał Kędzierski zginął służąc ojczyźnie. Miał 43 lata, w policji służył od 2011 r. Wcześniej był dziennikarzem lokalnych mediów.
Policjant zginął we wtorek rano podczas interwencji przy ul. Chełmońskiego w Raciborzu, przy próbie wylegitymowania mężczyzny, który podając się za funkcjonariusza, w ubiorze przypominającym mundur, próbował kontrolować kierowców. Podczas interwencji bandyta wyciągnął broń i strzelił do funkcjonariusza. Jego kolega z patrolu postrzelił napastnika w udo.
40-letni sprawca został zatrzymany, trafił do szpitala. Jak poinformowała w środę przejmująca śledztwo w tej sprawie gliwicka prokuratura, mężczyzna usłyszy w szpitalu trzy zarzuty: zabójstwa policjanta, usiłowania zabicia drugiego funkcjonariusza oraz nielegalnego posiadania znacznych ilości broni i amunicji. Po przesłuchaniu, do sądu trafi wniosek o aresztowanie podejrzanego.
Według nieoficjalnych informacji, w samochodzie mężczyzny - poza pistoletem, którego użył – znaleziono także broń automatyczną, a w jego mieszkaniu ujawniono plantację marihuany. W chwili zabójstwa sprawca mógł być pod wpływem alkoholu - zweryfikuje to szczegółowa opinia toksykologiczna, która wykaże też, czy był pod wpływem innych środków. Szczegółowa opinia balistyczna da natomiast odpowiedź na pytanie, ile strzałów padło podczas interwencji.(PAP)
autorzy: Marek Błoński, Krzysztof Konopka
mab/ kon/ mark/