W poniedziałek, 3 maja załoga ORP Gen. Pułaski opuściła macierzysty port i obrała kurs na Wyspy Brytyjskie.

Mjr Busz podkreśliła, że Joint Warrior 21-1 to ćwiczebna operacja NATO reagowania kryzysowego na morzu. Uczestniczyć w niej będzie około 13 tysięcy żołnierzy z 10 krajów, w tym ponad 30 okrętów i 150 samolotów, a także piechota morska oraz pododdziały brzegowe. Epizody realizowane będą w przestrzeni powietrznej, a także na akwenach morskich i przybrzeżnych wodach Szkocji. Ćwiczenia, których gospodarzem jest Wielka Brytania, odbędą się w terminie od 8 do 20 maja.

"Joint Warrior to manewry, podczas których Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii, wraz z państwami sojuszniczymi, doskonali umiejętności we wspólnym prowadzeniu operacji na morzu, pod wodą, w powietrzu oraz na lądzie. Głównym celem tego typu manewrów jest rozwijanie współpracy na rzecz bezpieczeństwa morskiego oraz przygotowanie do prowadzenia międzynarodowych operacji na morzu w sytuacjach kryzysowych. Międzynarodowe ćwiczenia pozwalają na integrację sił morskich państw NATO w działaniach związanych ze skoordynowaną obroną przeciwlotniczą, zwalczaniem sił nawodnych i podwodnych, a także prowadzeniem misji amfibijnych i przeciwminowych" - napisała mjr Busz w komunikacie.

Jak zaznaczyła ORP Gen. K. Pułaski wraz z zaokrętowanym śmigłowcem pokładowym SH-2G, w ramach działań eskortowych będzie realizował zadania skupione na zwalczaniu okrętów podwodnych oraz obronie przeciwlotniczej. Załoga polskiego okrętu będzie miała okazję do udziału w licznych przedsięwzięciach szkoleniowych takich jak: uzupełnianie zapasów w morzu (RAS), współpraca z lotnictwem morskim oraz innych epizodów z zaangażowaniem sił państw NATO.

"Udział sił polskiej Marynarki Wojennej w takich ćwiczeniach sprzyja zdobyciu cennych doświadczeń podczas współpracy z sojusznikami, a także utrzymaniu wysokiego stopnia wyszkolenia marynarzy i personelu lotniczego" - podkreśliła oficer prasowa. (PAP)

autor: Krzysztof Kowalczyk

krz/ par/