Śmierć George’a Floyda wstrząsnęła Ameryką. Czarnoskóry mieszkaniec Minneapolis zmarł 25 maja zeszłego roku po tym, jak został obezwładniony przez funkcjonariusza policji w sposób, który uniemożliwił mu oddychanie. Były już policjant, Derek Chauvin, przez kilka minut przyciskał kolanem kark skutego kajdankami Floyda, co doprowadziło do jego zgonu. Wydarzenie to zszokowało opinię publiczną i sprowokowało dyskusję na temat krytykowanej od dłuższego czasu brutalności policji względem czarnoskórych obywateli USA, która według znakomitej większości komentatorów ma podłoże rasistowskie. Przez całe Stany Zjednoczone przetoczyła się fala protestów, które w niektórych miastach przerodziły się w zamieszki.

Wyrok w sprawie zabójstwa Floyda właśnie zapadł. Ława przysięgłych po trwających nieco ponad 10 godzin obradach uznała Chauvina winnego zarzucanych mu czynów. Grozi mu teraz do 40 lat więzienia za morderstwo drugiego stopnia, do 25 lat za morderstwo trzeciego stopnia oraz do 10 lat za nieumyślne spowodowanie śmierci. Wymiar kary zostanie ogłoszony przez sędziego w ciągu najbliższych ośmiu tygodni. „Boleśnie zasłużona sprawiedliwość wreszcie dotarła do rodziny George’a Floyda. Ten werdykt jest punktem zwrotnym w historii. Wysyła on jasny sygnał, że organy ścigania muszą być rozliczane ze swoich działań. Sprawiedliwość dla Czarnej Ameryki to sprawiedliwość dla całej Ameryki!” – skomentował wyrok na Twitterze prawnik rodziny Floyda, Ben Crump.

Swojego zadowolenia nie kryją również gwiazdy, które opublikowały w mediach społecznościowych szereg postów poświęconych tej sprawie. Choć w zamieszczonych w sieci komentarzach dominuje radość związana z wymierzeniem sprawiedliwości, wiele osób podkreśliło, że to dopiero początek żmudnej walki z dyskryminacją na tle rasowym. „Ten werdykt jest pierwszym krokiem na drodze do zwalczenia systemowej niesprawiedliwości, jaka dotyka czarnoskórą społeczność. Choć na sprawiedliwość czeka jeszcze wiele rodzin, moje serce jest teraz z rodziną George’a Floyda” – napisał na Twitterze Justin Timberlake. „Mamy przed sobą dużo pracy. Dbajmy więc o siebie nawzajem” – wtórowała mu Kerry Washington. „Nikt tu nie wygrywa. George’a Floyda nie ma na tym świecie. Przynajmniej odpowiedzialny za jego śmierć Derek Chauvin poniesie karę” – dodała Whoopi Goldberg.

Werdykt ławy przysięgłych ze wzruszeniem skomentowała również Oprah Winfrey, która przyjęła tę wiadomość z „ulgą i wielkimi emocjami”. „Płakałam z radości, gdy odczytywano werdykt. Jestem szalenie wdzięczna świadkom i ich zeznaniom. Jestem też wdzięczna ławnikom za to, że dostrzegli to, co zobaczył cały świat. Dzięki ci, Boże!” – napisała gwiazda na Instagramie. W podobnym tonie wypowiedziała się również Viola Davis. „Winny! Tak być powinno. A teraz… spoczywaj w pokoju, George. Ty i twoja rodzina uzyskaliście sprawiedliwość” – napisała laureatka Oscara nie kryjąc satysfakcji.

Głos w sprawie zabrał również Jamie Foxx, który moment ogłoszenia wyroku określił mianem „słodko-gorzkiej chwili”. „Cieszę się i czuję ulgę, że osoba, która zrobiła tę potworną rzecz tobie i twojej rodzinie, została uznana winną. Goryczą napawa zaś to, że nie możemy cię przywrócić do życia, że to, co się stało, wpłynęło na tak wiele istnień. Goryczą napawają wszystkie przelane łzy i złamane serca. Ale ten werdykt daje jakąś nadzieję… nadzieję na to, że zaczniemy wreszcie naprawiać krzywdy, które były wyrządzane w tym kraju od lat. Spoczywaj w pokoju i sile, George. I wiedz, że twoje słowa odbiły się szerokim echem na całym świecie” – napisał na Instagramie aktor. (PAP Life)

iwo/ moc/