We wtorek o przejściu z Koalicji Obywatelskiej do Polski 2050 poinformował poseł Mirosław Suchoń. To już piąty po Joannie Musze, Paulinie Hennig-Klosce, Tomaszu Zimochu i Jacku Burym parlamentarzysta Koalicji Obywatelskiej, który postanowił podjąć współpracę z Hołownią i jego ugrupowaniem.

Trzaskowski, komentując kolejne odejścia z KO do Polski 2050 przekonywał w rozmowie z Polsat News, że opozycja powinna unieść się poza bieżące spory i wspólnie "zastanowić się nad tym, co najważniejsze". "Przejmowanie wzajemne posłów temu nie służy. Ja mam takie poczucie, że Szymon Hołownia szedł do polityki po to, żeby ją zmieniać, a to niestety polityka zmienia Szymona Hołownię" - stwierdził prezydent Warszawy.

Polityk przyznał, że ubolewa kiedy ktokolwiek odchodzi z PO czy KO. "Niestety tak jest, że są tacy politycy, którzy przez cały czas szukają swojego miejsca na scenie politycznej, że jednak chcą być w ugrupowaniu, które w tej chwili zyskuje, że chcą być w takim ugrupowaniu, gdzie mogą po prostu być bardziej widoczni, bo konkurencja w nim jest mniejsza. Ale to ich trzeba pytać dlaczego przechodzą do innego ugrupowania" - zaznaczył Trzaskowski.

Jego zdaniem Platforma Obywatelska powinna jednak wyciągnąć wnioski z tych odejść i starać się być "jak najbardziej otwarta i atrakcyjna", a także szukać porozumienia z innymi formacjami opozycyjnymi. "Dzisiaj na pewno nie chodzi o walkę po stronie opozycyjnej - uważam, że właśnie musimy się unieść ponad te spory, raczej nie konkurować o ten sam elektorat, tylko rozszerzać się. Gdyby Szymon Hołownia skupił się przede wszystkim na pozyskiwaniu wyborców tych niezdecydowanych, tych, którzy głosowali do tej pory na prawicę, to mógłbym temu tylko przyklasnąć. I do tego wszystkich namawiam, aby szukali swego elektoratu, przekonywali Polki i Polaków do tego, że warto głosować na partie opozycyjne" - powiedział Trzaskowski.

Według niego tym, co dziś nurtuje Polaków, to kwestia naprawy służby zdrowia, ochrony miejsc pracy czy wzmacnianie bezpieczeństwa państwa, a nie "wzajemne uszczypliwości i konkurencja" wewnątrz opozycji. "Dlatego ja absolutnie nie zachęcam do żadnej walki po stronie opozycyjnej, tylko do porozumienia i do dojrzałości" - zaznaczył wiceszef Platformy.

Wyraził też pogląd, że ani PO, ani Polska 2050, ani Lewica nie będą w przyszłości w stanie samodzielnie rządzić. "I tak musimy się porozumieć, więc dzisiaj zamiast się wyzłośliwiać na Twitterze, opowiadać coś prasie czy przejmować wzajemnie posłów, lepiej skupić się na dogadywaniu propozycji programowych, bo te są najważniejsze" - powiedział Trzaskowski.

Koło poselskie Polski 2050 zostało zarejestrowane w lutym, później przekształcono je w koło parlamentarne. Oprócz Hanny Gill-Piątek, w jego skład wchodzą b. posłowie KO: Joanna Mucha, Paulina Hennig-Kloska i Tomasz Zimoch. Z ugrupowaniem Szymona Hołowni związał się także były senator KO Jacek Bury.

W kwietniu sąd zarejestrował partię Polska 2050 Szymona Hołowni. (PAP)

autor: Marta Rawicz

mkr/ godl/