Warszawa/ Policjanci zakończyli działania w miejscu wypadku na S8; trasa w kierunku Białegostoku przejezdna
Do wypadku na S8 doszło we wtorek przed godziną 14 pomiędzy węzłem Lazurowa a węzłem Prymasa Tysiąclecia w Warszawie. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że w tirze jadącym w kierunku Poznania pękła opona, przez co zjechał w lewo przygniatając samochód osobowy do bariery" - mówił wcześniej PAP nadkom. Sylwester Marczak.
Policjant wskazał, że ciężarówka uderzyła w barierę, której elementy spadły na dwa samochody jadące w kierunku Białegostoku. "W efekcie samochód ciężarowy się przewrócił i zapalił" - powiedział. W wyniku zdarzenia zginął kierowca ciężarówki, który wypadł z pojazdu. Czterem innym osobom udzielono pomocy medycznej.
Wieczorem rzecznik przekazał PAP, że po godzinie 19 policjanci zakończyli swoje działania w miejscu wypadku na S8 w Warszawie. Odblokowanie trasy uzależnione jest teraz od zarządcy drogi, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
GDDKiA pytana o tę kwestię informuje, że trasa w kierunku Białegostoku jest już przejezdna, ale w kierunku Poznania sytuacja pozostaje bez zmian - jezdnia jest nieprzejezdna.
"Dopóki nie zostanie uprzątnięta jezdnia w kierunku Poznania i nie zostaną uprzątnięte i naprawione uszkodzenia zagrażające bezpieczeństwu w ruchu, jezdnia będzie zamknięta" - powiedział PAP dyżurny z mazowieckiej GDDKiA. Chodzi o to, że w miejscu wypadku uszkodzone są bariery, co grozi kolejnym wypadkiem. Ze tego względu nadal obowiązują wyznaczone przez policję objazdy dla jadących w kierunku Poznania.(PAP)
Autorzy: Natalia Kamińska, Bartłomiej Figaj
nmk/ bf/ jann/