Justin Bieber nie używa telefonu komórkowego
„Nauczyłem się stawiać granice i po prostu nie czuję, że jestem komuś coś winien. To pomaga mi powiedzieć +nie+, być w tym konsekwentnym. Chcę pomagać ludziom, ale nie mogę zrobić wszystkiego” – powiedział Bieber na łamach magazynu „Billboard”. Jak widać więc, to że nie używa telefonu komórkowego, nie jest wyłącznie kaprysem. Piosenkarz uznaje tylko jeden gadżet do komunikowania się z otoczeniem – swój iPad. Nie jest on jednak w swojej niechęci do telefonów odosobniony, bo Dolly Parton także nie uznaje tej formy kontaktu i preferuje faks.
Z wywiadu dowiadujemy się ponadto, że Bieber stara się zachować odpowiednie proporcje między pracą i życiem prywatnym. Wstaje o 8 rano i kończy pracę o 18, tak by móc spędzać jak najwięcej czasu ze swoją żoną, modelką Hailey Bieber. Najczęściej spędza z nią wieczory leżąc na kanapie i oglądając filmy. Chodzi spać o rozsądnej porze. Poza tym uczęszcza na psychoterapię i stał się religijny.
Szósty album studyjny Justina Biebera „Justice” ujrzy światło dzienne 19 marca. W ostatnim czasie muzykowi dopisuje wena. Jego czwarty krążek ukazał się w 2015 r., a następny, „Changes” dopiero pięć lat później. Między premierą piątego i szóstego albumu minęło niewiele ponad rok. (PAP Life)
ag/ moc/