Z zaprezentowanego w środę przez telewizję TVE studium wynika, że wartość kupowanych przez internet produktów w Hiszpanii zwiększyła się w okresie pandemii o 11 proc. O 10 proc. przybyło też nowych klientów nabywających towary w ten sposób.

“Ponad połowa mieszkańców Hiszpanii wydaje miesięcznie na internetowe zakupy od 50 do 250 euro” - podała publiczna telewizja tego kraju w oparciu o szacunki sklepów internetowych.

Tymczasem, jak odnotował dziennik “El Mundo”, w 2020 r. Hiszpanie wydali aż o 3,1 mld euro więcej w porównaniu z wcześniejszym rokiem. Gazeta, powołując się na badanie przeprowadzone przez spółkę Nielsen, informuje, że aż 70 proc. nadwyżki wydatków stanowiły zakupy robione z konieczności pobytu w domu na kwarantannie lub wykonywania pracy w sposób zdalny.

Łącznie na zakup produktów spożywczych, kosmetyków i dóbr pierwszej potrzeby mieszkańcy Hiszpanii wydali w super- i hipermarketach w 2020 r. ponad 95 mld euro, czyli o prawie 7 proc. więcej w porównaniu z rokiem wcześniejszym.

Jak wyjaśniła szefowa hiszpańskiego oddziału firmy Nielsen Patricia Daimiel, znaczący wpływ na wzrost wydatków w sklepach miały też restrykcje sanitarne, które doprowadziły do czasowego zamknięcia placówek gastronomicznych.

“Największy wpływ na podwyższenie wartości wydatków podczas zakupów w hiszpańskich sklepach miała konieczność wykonywania pracy online ze swoich domów. Telepraca zmieniła zarówno miejsca robienia zakupów, jak również spożywania posiłków w ciągu dnia” - dodała Daimiel.

Przedstawicielka spółki Nielsen wskazała, że wpływ na większe wydatki hiszpańskich konsumentów miał również fakt podwyższenia przez większość sieci handlowych cen oferowanych produktów. Średnio wzrosły one o 2 proc.

Z raportu spółki badawczej wynika, że największy wzrost wartości w hiszpańskich sklepach w czasie pandemii Covid-19 zanotowano w przypadku owoców. Ich cena zwiększyła się średnio o 13 proc.

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ kib/