Państwowa Inspekcja Pracy nagradza najbezpieczniejsze firmy
Prestiżowe konkursy Państwowej Inspekcji Pracy rozstrzygnięte. Wyróżniono firmy i placówki, które najlepiej dbają o bezpieczeństwo swoich pracowników.
- Dbamy, by pracownicy byli bezpieczni, choć zagrożeń i w naszej branży nie brakuje - mówi prezes Stobrawskiego Centrum Medycznego Bartłomiej Orpel. - Mamy swoistą grupę zagrożeń właściwych tylko dla naszej branży. To kontakt z pacjentem, kontakt z lekami, więc zagrożeń nam nie brakuje, ale staramy się im zapobiegać.
- Dla nas priorytetem jest dobro pracownika, stawiamy na to - podkreśla Maciej Zieliński z firmy Kanuf. - W wielu miejscach bezpieczeństwo to tylko billboard, za którym nic nie idzie. My stawiamy na rzetelne działania całego zespołu. Bezpieczeństwo w pracy zaczyna się w głowie każdego z nas. Jeżeli każdy, na każdym kroku, zwraca na to uwagę, to mamy efekty.
- Szkolenia i wpojenie pracownikom, że bezpieczeństwo jest drogą do sukcesu całego zespołu - zauważa Marcin Szemańda, prezes firmy Baumar. - Całą naszą filozofię opieramy o budowanie świadomości pracownika. Wpajamy, że budowa bezpiecznego stanowiska pracy powinna być naturalna, jak poranne mycie zębów i śniadanie. To są lata konsekwentnej pracy.
- W naszej firmie kwestie bezpieczeństwa są wspierane przez wszystkie działy - mówi Liliana Kraska z firmy FAMET. - Zarząd bardzo dobrze rozumie. Podobnie jak osoby kierujące pracownikami na terenie zakładu. I jeżeli są potrzebne na bezpieczeństwo nakłady finansowe, to mamy zielone światło.
- Wiele firm stara się o to, by pracownicy nie ulegali wypadkom w pracy, ale nie oznacza to tego, że ona się nie zdarzają - podsumowuje Dawid Rusak z Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu. - W tym roku na terenie naszego województwa w pracy życie straciło 7 osób. Do PIP wpłynęło ponad 100 zgłoszeń o wypadkach na terenie zakładów pracy. Większa część tych zdarzeń spowodowała czasową niezdolność do pracy.
Najbardziej narażoną na niebezpieczne zdarzenia w miejscu pracy branżą jest budownictwo.