Co z załogą Top Farms? Są ustalenia po spotkaniu stron w siedzibie spółki
Co będzie z nami? - pytają pracownicy firmy Top Farms. Jak już informowaliśmy w Radiu Opole do końca przyszłego roku ta głubczycka firma, z powodu niedotrzymania umowy dzierżawy, będzie musiała zwrócić państwu 10 tysięcy hektarów gruntów. Załoga obawia się zwolnień. I to właśnie było głównym tematem dzisiejszego (21.02) spotkania władz spółki, międzyzakładowej organizacji związkowej, załogi oraz posła Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski.
Top Farms, który zatrudnia 250 osób chciałby utrzymać ciągłość działalności spółki i jednocześnie zachować miejsca pracy.
- Kibicuję repolonizacji segmentu rolnego w powiecie głubczyckim – mówił na spotkaniu w Głubczycach poseł Kowalski. - Chcę, aby wszystkie miejsca pracy zostały zachowane, ale aby ziemia wróciła do skarbu państwa w stu procentach i do spółek skarbu państwa. Tak, żeby podstawowa działalność razem z zyskami pracowała na rzecz powiatu głubczyckiego i województwa opolskiego. Żeby zyski nie były wyprowadzane na zewnątrz, dlatego wspieram repolonizację pana ministra Kowalczyka i pana wiceministra Romanowskiego.
- Jesteśmy usatysfakcjonowani propozycją posła Kowalskiego, który nawołuje do transparentności przy podejmowaniu decyzji dotyczących przyszłości firmy – mówi Janusz Gużda, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa RP przy Top Farms Głubczyce. - Nam, jako pracownikom na pewno zależy, żeby te miejsca pracy zostały zachowane. Żeby nie było degradacji społecznej, która była udziałem wielu pracowników po likwidacji PGR-ów w dziewięćdziesiątych latach. No i żeby ci ludzie mieli satysfakcję z tego, że pracują w nowoczesnym przedsiębiorstwie i mieli środki na utrzymanie swoich rodzin.
Zdaniem obecnego na spotkaniu Tomasza Ognistego, przewodniczącego NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych w regionie fakt, że w sprawę zaangażował się poseł z Opolszczyzny powinien finalnie przynieść pożądany efekt.
- Musimy iść do przodu i sprawić tak, żeby wszyscy byli przy tym stole zadowoleni, a ludzie zachowali swoje miejsca pracy. Myślę, że jeżeli będzie to spółka skarbu państwa, to będzie również dobre wyjście z tej całej sytuacji.
Dodajmy, że Top Frams to jeden z największych producentów ziemniaków w Europie. Głubczycka firma zajmuje się również uprawą zbóż, rzepaku, buraków cukrowych oraz produkcją mleka.
- Kibicuję repolonizacji segmentu rolnego w powiecie głubczyckim – mówił na spotkaniu w Głubczycach poseł Kowalski. - Chcę, aby wszystkie miejsca pracy zostały zachowane, ale aby ziemia wróciła do skarbu państwa w stu procentach i do spółek skarbu państwa. Tak, żeby podstawowa działalność razem z zyskami pracowała na rzecz powiatu głubczyckiego i województwa opolskiego. Żeby zyski nie były wyprowadzane na zewnątrz, dlatego wspieram repolonizację pana ministra Kowalczyka i pana wiceministra Romanowskiego.
- Jesteśmy usatysfakcjonowani propozycją posła Kowalskiego, który nawołuje do transparentności przy podejmowaniu decyzji dotyczących przyszłości firmy – mówi Janusz Gużda, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa RP przy Top Farms Głubczyce. - Nam, jako pracownikom na pewno zależy, żeby te miejsca pracy zostały zachowane. Żeby nie było degradacji społecznej, która była udziałem wielu pracowników po likwidacji PGR-ów w dziewięćdziesiątych latach. No i żeby ci ludzie mieli satysfakcję z tego, że pracują w nowoczesnym przedsiębiorstwie i mieli środki na utrzymanie swoich rodzin.
Zdaniem obecnego na spotkaniu Tomasza Ognistego, przewodniczącego NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych w regionie fakt, że w sprawę zaangażował się poseł z Opolszczyzny powinien finalnie przynieść pożądany efekt.
- Musimy iść do przodu i sprawić tak, żeby wszyscy byli przy tym stole zadowoleni, a ludzie zachowali swoje miejsca pracy. Myślę, że jeżeli będzie to spółka skarbu państwa, to będzie również dobre wyjście z tej całej sytuacji.
Dodajmy, że Top Frams to jeden z największych producentów ziemniaków w Europie. Głubczycka firma zajmuje się również uprawą zbóż, rzepaku, buraków cukrowych oraz produkcją mleka.