Do nabycia pakietu 65 procent udziałów przez firmę Kervan Gida doszło 30 czerwca. Turcy dokonali zakupu wypatrując w nim szansy wejścia na rynki Unii Europejskiej. Jak mówi prezes zarządu Grupy Otmuchów SA Marek Piątkowski, w należących do spółki zakładach widać już pierwsze efekty pozyskania nowego inwestora strategicznego.

- Koncentrujemy się na dalszym programie inwestycyjnym, na rozbudowie mocy. W tej chwili jesteśmy na przednówku, albo już w trakcie zamówień bardzo dużych nowych inwestycji. Będziemy rozbudowywać nasz zakład w Nysie, będziemy rozbudowywać nasz zakład w Otmuchowie. W Brzegu właśnie w tej chwili uruchamiany 3 bardzo duże linie pakujące do cukierków, które zawijają te pyszne cukierki Odra i Opolanka - wskazuje.

Mimo pojawiających się w poprzednich miesiącach doniesień, nowy właściciel nie zamierza rezygnować z produkcji brzeskiej chałwy. Z oferty zakładów mają za to zostać wycofane płatki śniadaniowe.

- W najbliższych miesiącach zaprzestaniemy produkcji wyrobów śniadaniowych, a w ich miejscu będziemy uruchamiać nową produkcję, między innymi żelków i innych produktów, które są bardzo podobne do wyrobów żelowych - zapowiada prezes.

Rozwój zakładów ma spowodować także większe zapotrzebowanie na pracowników. Zatrudniająca dziś ponad 600 osób grupa zamierza w ciągu maksymalnie 3 lat przyjąć do pracy co najmniej 100 kolejnych osób.

Dodajmy, że Grupa Otmuchów nadal pozostaje spółką giełdową. Pozostałe 35 procent jej akcji w dalszym ciągu pozostaje w rękach pozostałych inwestorów, między innymi funduszy emerytalnych PZU i Bankowy, kontrolowany przez PKO BP.