Zdecydowany ruch na rynku pracy. Bezrobocie w regionie wzrosło w ciągu miesiąca o 0,3 procent. Będzie więcej pieniędzy m.in. na zakładanie działalności, spada liczba ofert pracy
Rośnie bezrobocie na Opolszczyźnie. Między grudniem a styczniem w rejestrach urzędów pracy przybyło 1100 osób. Pod koniec ubiegłego miesiąca bez pracy pozostawało 7,2 procent mieszkańców i w porównaniu do grudnia bezrobocie wzrosło o 0,3 procent. Według szacunków Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu, obecnie w regionie 26 tysięcy osób widnieje w rejestrach pośredniaków. Dyrektor Maciej Kalski przyznaje, że zimą zwykle jest zastój na rynku, natomiast w tym roku sytuację pogorszyła pandemia.
- 2020 był rokiem najwyższej sprzedaży naszych pojazdów na świecie. Od czerwca ub. roku do grudnia zwiększyliśmy zatrudnienie o prawie 140 osób, a w styczniu przyjęliśmy kolejnych 50 pracowników - mówi Aleksandra Nowak-Kmieć, która dodaje, że obecnie amerykański producent quadów zatrudnia w Opolu 500 osób.
Sytuację na rynku pracy mają złagodzić dotacje udzielane w ramach Funduszu Pracy. W tym roku urzędy pracy w regionie na roboty interwencyjne, szkolenia czy zakładanie działalności gospodarczej otrzymają 39 mln 400 tysięcy złotych. To ponad dwa razy więcej niż w 2020, kiedy na ten cel zabezpieczono 14 mln 900 tysięcy złotych.