- W tej chwili samorządy muszą wskazać, które nasze trasy wymagają pilnych napraw. Następnie będziemy składać wspólne wnioski o dotacje – wyjaśnia starosta namysłowski Konrad Gęsiarz.

– Wszystkich dróg nie jesteśmy w stanie zmodernizować, stąd ta nasza inicjatywa, dzięki której będziemy robić te odcinki, które są najpotrzebniejsze i wskazane przez mieszkańców danej gminy. Tu nie chodzi o to, abyśmy z perspektywy biurka decydowali, który ciąg komunikacyjny modernizować. To lokalne społeczności same zdecydują. Te środki z możliwych dotacji będą ograniczone, ale jeżeli zrobimy te najpilniejsze, to będzie spory sukces.

Modernizacja infrastruktury drogowej ma potrwać pięć lat. Inwestycje mają być współfinansowane przez powiat i gminy, jednak zdecydowana większość kosztów ma pochodzić z dotacji Krajowego Funduszu Drogowego. Do sprawy będziemy wracać.