- Robimy wszystko, by obie strony zmieniły swoje nastawienie mentalne. Nie chcemy, aby przedsiębiorca kojarzył urząd wyłącznie od strony negatywnej – mówi Małgorzata Oleszczuk, zastępca prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. – Zmiana podejścia do przedsiębiorców, zmiana podejścia samych urzędników, aby przychodząca do urzędu osoba, która prowadzi działalność nie czuła się wrogiem, czy intruzem. Chodzi o to, aby przedsiębiorca przychodząc do danej placówki wiedział, że przychodzi po pomoc. Musi być grzecznie i kompetentnie.

Rolą strony rządowej jest także informowanie o wszystkich zmianach, jakie zaszły w ostatnich miesiącach. Okazuje się, że nie wszystkie osoby prowadzące działalność gospodarczą wiedzą o Konstytucji dla biznesu.

– I to trzeba zmienić – podkreślał na spotkaniu wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa. – Dziś prowadzący działalność nie muszą szukać orzecznictwa, czy komentarzy. Teraz jest Konstytucja dla biznesu. Wszystko zostało zebrane w jednym dokumencie. Wystarczy powołać się na konkretny artykuł ustawy i nie trzeba nic szukać dodatkowo, np. w internecie. Ponadto pracujemy nad sobą, jako administracją publiczną i chcemy zaprosić samych biznesmenów, by niejako pozwolili na nowe otwarcie w relacjach administracja publiczna – przedsiębiorczość.

Dodajmy, że podobne spotkanie odbyło się wczoraj w Kędzierzynie-Koźlu. W całym kraju łącznie zorganizowano już blisko 80 prelekcji dotyczących Konstytucji dla biznesu.