Urząd Marszałkowski oszczędza. Także na pracownikach
W tym roku plan zakłada zaoszczędzenie 3,5 mln złotych. Jest to możliwe dzięki przesunięciu pracowników do departamentu, który rozdziela unijne dotacje w regionie.
- 68 pracowników przejdzie do Departamentu Programów Operacyjnych, będą oni opłacani z tak zwanej pomocy technicznej - wyjaśnia marszałek Andrzej Buła. - 20 z nich będzie pracować tam w pełnym zakresie, pozostali w części. Dzięki takiemu rozwiązaniu, urząd nie poniesie kosztów, ponieważ pensje pracowników będą wypłacane z pieniędzy unijnych.
Problem tylko w tym, iż nie wszyscy pracownicy mogą chcieć zmienić wydział.
- Mam uprawnienia wynikające z kodeksu pracy, które pozwalają mi na 3 miesiące przesunąć pracownika do dowolnego departamentu, natomiast oni mają prawo wyboru. My nikomu nie utrudniamy też przejścia do innej jednostki samorządu - podkreślił marszałek Buła.
Do tej pory urząd marszałkowski na swoim funkcjonowaniu zaoszczędził 1 mln 600 tysięcy złotych. Od marca część biur zostanie połączona, utworzone będzie też Biuro Skarbu, które ma zajmować się nadzorem nad finansami samorządu województwa i podległych mu jednostek.
Oszczędności i zmiana struktury UMWO została wymuszona spadającymi wpływami z podatku CIT. W 2005 i 2007 z podatku dochodowego od firm wpływało do kasy regionu około 100 mln złotych a w ubiegłym było to niecałe 66 mln złotych.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz