- Nawet jeśli tramwaje będą finansowane na przykład przez Unię Europejską, to i tak potrzeba kilkudziesięciu milionów na wkład własny do tego projektu - zaznacza Wiśniewski.
- To jest inwestycja szacowana na 350 mln plus dodatkowe koszty, czyli w sumie około pół miliarda złotych - stwierdza. - To oznacza, że z budżetu miasta trzeba wydać kwotę około 80 mln na tę inwestycję. Porównajmy: 80 mln na inwestycję a w tegorocznym budżecie mamy 100 mln zł na wszystkie inwestycje - mówi Wiśniewski. - Jeżeli ktoś mówi poważnie o realizacji tej inwestycji w Opolu, chcę mu zadać pytanie, i zadaję je Tadeuszowi Jarmuziewiczowi, skąd chce wziąć pieniądze na jej sfinansowanie? - pyta kandydat na prezydenta Opola.

Arkadiusz Wiśniewski zastanawia się, czy kandydat PO chce zrezygnować ze wszystkich innych inwestycji w Opolu, czy może sprywatyzować ECO, aby sfinansować linię tramwajową.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska