Bramkę dla zespołu z Opolszczyzny zdobył w 89 minucie napastnik MKS-u Marcel Sluga. Dobił on piłkę po interwencji bramkarza drużyny przeciwnej.

- Komplet punktów cieszy, ale martwi nieskuteczność, jaką raziliśmy w tym spotkaniu. - powiedział szkoleniowiec gospodarzy Łukasz Ganowicz. - 90 minut dominowaliśmy. Słupki, poprzeczki. Mieliśmy mnóstwo okazji. A jeszcze oliwy do ognia dolał sędzia. W 80 minucie rzut karny ewidentny dla nas, a sędzia nie dość, że go nie odgwizdał to jeszcze dał nam łącznie 65 kartek, w tym dla mnie czerwoną. W Lidze Europy ostatnio były "cyrki" i u nas też "cyrk".

Do feralnej 80 minuty sędzia Maciej Górski dobrze prowadził zawody, ale w w sytuacji, kiedy w polu karnym faulowany był zawodnik MKS-u, popełnił fatalny błąd. MKS Kluczbork po trzech kolejkach ma na swoim koncie 7 punktów.