Ostatnie prace przy hali "Kotwica" w Praszce. Będzie baza dla zgrupowań
Na ostatniej prostej są prace przy dokończeniu hali sportowej "Kotwica" w Praszce. Budynek ma 24 lata, ale z przyczyn finansowych w 1998 roku nie udało się zrobić północnego skrzydła.
Niezagospodarowana część zostanie oddana do użytku w lutym, a prace są na bardzo zaawansowanym etapie. W styczniu zostanie ogłoszony przetarg na wyposażenie.
Jak mówi Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki, rada miejska zabezpieczyła pieniądze w budżecie na ten cel.
- Chcemy mieć tam siłownię, fitness club i pokoje hotelowe, żeby można było przyjmować zgrupowania młodzieży. Już przyjmujemy takie grupy sportowe, ale mamy problem z rozlokowaniem ich na noclegi. Jeśli będziemy mieć wszystko pod swoją pieczą i jednym dachem, Praszka stanie się atrakcyjnym miejscem dla młodzieżowych zgrupowań sportowych.
Inwestycja jest warta 3,5 miliona złotych, a burmistrz informuje, że zlecił dodatkowe prace.
- Ponieważ część nowo remontowana będzie mieć nową elewację, zleciłem pomalowanie również starej części. To wiąże się z kolejnymi kosztami, ale rozmawiałem z radnymi i nie ma problemu z przeznaczeniem w przyszłym roku pieniędzy. Cały budynek będzie wyglądać ładnie po odnowieniu.
Dodajmy, że gmina Praszka pozyskała na ten cel półtora miliona złotych z rządowego funduszu przeciwdziałania skutkom COVID-19.
Jak mówi Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki, rada miejska zabezpieczyła pieniądze w budżecie na ten cel.
- Chcemy mieć tam siłownię, fitness club i pokoje hotelowe, żeby można było przyjmować zgrupowania młodzieży. Już przyjmujemy takie grupy sportowe, ale mamy problem z rozlokowaniem ich na noclegi. Jeśli będziemy mieć wszystko pod swoją pieczą i jednym dachem, Praszka stanie się atrakcyjnym miejscem dla młodzieżowych zgrupowań sportowych.
Inwestycja jest warta 3,5 miliona złotych, a burmistrz informuje, że zlecił dodatkowe prace.
- Ponieważ część nowo remontowana będzie mieć nową elewację, zleciłem pomalowanie również starej części. To wiąże się z kolejnymi kosztami, ale rozmawiałem z radnymi i nie ma problemu z przeznaczeniem w przyszłym roku pieniędzy. Cały budynek będzie wyglądać ładnie po odnowieniu.
Dodajmy, że gmina Praszka pozyskała na ten cel półtora miliona złotych z rządowego funduszu przeciwdziałania skutkom COVID-19.