Takie rzeczy tylko w Tarnowie Opolskim! Piłkarze sami remontują sobie stadion
Nie chcieli dłużej czekać i wzięli sprawy w swoje ręce. Działacze GKS-u Piomar Tarnów Opolski sami rozpoczęli remont stadionu, na którym grają i trenują ich zespoły.
- Nie chcieliśmy już dłużej czekać - mówi Krzysztof Rzadkowski, trener Akademii GKS-u. - Wzięliśmy sprawy w swoje ręce i zaczęliśmy samemu działać. Rozebraliśmy już ogrodzenie. Stwierdziliśmy, że musimy to przeprowadzać etapami. Chcemy, aby na stadionie pojawiło się oświetlenie, następnie nowe ogrodzenia i jeszcze trybuny.
Jak dodaje Krzysztof Rzadkowski, bez takich działań klub nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Przy bazie, którą GKS dysponuje obecnie, trudno rozplanować kolejne treningi.
- Mamy bardzo dużo grup młodzieżowych, a nie mamy miejsca treningowego - zaznacza Rzadkowski. - Jedynym dostępnym obiektem z oświetleniem jest Orlik. Dlatego pilnie potrzebowaliśmy nowego, oświetlonego obiektu.
Oświetlenie boiska i założenie nowego ogrodzenia to koszt 150 tysięcy złotych. Klub takimi funduszami nie dysponuje i liczy na gminę. O tym, czy pieniądze na inwestycje boiskowe trafią, zdecydują radni.