Rywale dość niespodziewanie wygrali drugiego seta 25:22. W pozostałych lepsi byli zawodnicy z Kędzierzyna-Koźla, którzy dzięki temu zapisali na swoim koncie kolejny komplet punktów.

Pierwsza partia bez większej historii, kończy się wygraną trójkolorowych do 18. Druga to popis gry gospodarzy. Niesieni dopingiem własnej publiczności wypracowali w końcówce kilkupunktową przewagę i dość niespodziewanie wygrali do 22.

W kolejnej inicjatywa niemal od początku należała do kędzierzynian. ZAKSA dość szybko zbudowała przewagę i mimo przestoju w samej końcówce wygrała do 22.

W następnej partii lublinianie znowu postawili twarde warunki gry. Gospodarze w pewnym momencie prowadzili 11:7. ZAKSA szybko odrobiła straty. Później już do końca seta trwała zacięta rywalizacja o każdy punkt. Lepiej z tej próby wyszli kędzierzynianie, którzy w emocjonującej końcówce zwyciężyli na przewagi 27:25, a w spotkaniu 3:1.

MVP spotkania został Łukasz Kaczmarek.