Zdecydowanie trudniejsze zadanie czeka drużynę ZAKSY, bo rywal to aktualny wicelider tabeli, a zespół z Opolszczyzny mimo ostatniej wygranej z Norwidem Częstochowa nadal zamyka ligową stawkę

- Jeżeli zagramy tak, jak w ostatnim meczu, to możemy powalczyć o korzystny rezultat – mówi Krystian Walczak, atakujący strzeleckiej drużyny.

- Można wygrać z każdym, ale patrząc na tabelę, to będziemy musieli dać z siebie jeszcze więcej niż w ostatnim meczu. Nie gramy u siebie, gramy u rywali. Jest to nowa hala w Będzinie. Nie mieliśmy tam okazji ani razu grać. Trzeba wychodzić, walczyć i szarpać te punkty. Jesteśmy takim zespołem, który musi dać z siebie maksa, żeby cokolwiek wygrać.

Teoretycznie dużo łatwiejszego przeciwnika będzie miał Mickiewicz Kluczbork. Zespół trenera Mariusza Łysiaka zmierzy się bowiem z Krispolem Września do którego traci tylko trzy punkty. Mickiewicz w tabeli jest dwunasty, a Krispol plasuje się na dziewiątej pozycji.

Oba mecze z udziałem opolskich drużyn odbędą się w sobotę, 20 listopada o godz. 18.00.