Gospodarze wyszli na prowadzenie w samej końcówce pierwszej połowy. W 43. min. dośrodkowanie z prawej strony boiska na bramkę zamienił Marcin Wróbel. Zawodnik Rekordu z kilku metrów strzałem głową nie dał żadnych szans na obronę Norbertowi Florczakowi, bramkarzowi Stali.

W drugiej części spotkania bielszczanie cały czas kontrolowali sytuację, a z kilku dogodnych okazji bramkowych wykorzystali dwie. W 75. min. wynik podwyższył z rzutu karnego doświadczony Tomasz Nowak, a dziesięć minut później trzecie trafienie dołożył jeszcze Szczepan Mucha. Brzeżan stać było jedynie na honorową bramkę, którą już w doliczonym czasie gry zdobył Sebastian Rogala.

Po tym spotkaniu Stal Brzeg ma nadal 16. punktów na koncie i zajmuje 14. miejsce w tabeli. W niedzielę (14.11) drugi z naszych III-ligowców, MKS Kluczbork zagra na własnym stadionie z liderem tabeli LKS-em Goczałkowice Zdrój. Mecz przy Sportowej rozpocznie się o godz. 16.00.