Do tej pory podopieczni Piotra Plewni ulegali przy Oleskiej Miedzi Legnica oraz Sandecji Nowy Sącz. Podobnie jak w meczu z tym drugim zespołem opolanie świetnie zaprezentowali się w pierwszej połowie spotkania. Kilka stworzonych okazji nie potrafili jednak zamienić na bramkę. Aż do 37. minuty, gdy między słupki rywala trafił strzałem głową Mateusz Marzec.

W drugiej części prym wiedli przyjezdni. Stworzyli kilka dobrych okazji, ale żadna z nich nie zakończyła się zdobyczą bramkową. Za to Odra tuż przed ostatnim gwizdkiem zmarnowała okazję "sam na sam". Ostatecznie skromne 1:0 pozwoliło na dopisanie trzech punktów do ligowej tabeli.