Opolanki trenują jeszcze w nieco okrojonym składzie, a cały system przygotowań odbywa się według planu. - Jest tak zwany okres adaptacyjny - mówi Nicola Vettori, trener opolanek. - Zaczynamy bardzo powoli. Jest bardzo mało nowych twarzy. W porównaniu z poprzednim sezonem mamy cztery nowe dziewczyny, więc 75% zespołu zostało. To jest przewaga jeśli chodzi o system pracy i gry. Ciekawie będzie zobaczyć jak nowe dziewczyny się do tego dostosują i czy pomogą sportowo - dodaje.

W nowym sezonie Uni czeka kilka zmian. Rozgrywki w najwyższej klasie rozgrywkowej prowadzone są innymi piłkami niż na jej zapleczu. Do tego dochodzi zmiana parkietu. - Wiele trudności spotyka beniaminka, a zmiana piłek na pewno jest odczuwalna. O parkiet się nie boję, bo teraflex powoduje, że gra się dużo lepiej, widać boisko, jest mniej linii przeszkadzających. Dużo lepsza jest też widowiskowość - zauważa Vettori.

Rozgrywki Tauron Ligi rozpoczną się 25 września od meczu Uni z mistrzem Polski - Grupą Azoty Chemik Police. W rozgrywkach PreZero Grand Prix w pierwszej rundzie opolanki zmierzą się w czwartek (29.07) w Gdańsku z Jokerem Świecie.