Drużyna mistrzów Polski od początku sezonu radzi sobie znakomicie. W lidze z kompletem 11 zwycięstw prowadzi w tabeli. Do tego doszły jeszcze trzy efektowne wygrane w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Z kolei jastrzębianie w ligowej tabeli plasują się na czwartej pozycji, ale mają najmniej rozegranych spotkań ze wszystkich drużyn.

- Nasze mecze z Jastrzębiem mają wieloletnią tradycję. Liczymy na dobre spotkanie i mam nadzieję, że podtrzymamy dobra passę – zapowiada Kamil Semeniuk, przyjmujący mistrzów Polski.

- Zawsze z drużyną z Jastrzębia są ciekawe spotkania. Co prawda bez publiczności w Jastrzębiu. Myślę, że to może być troszeczkę na plus dla nas, bo wiemy, że jeżeli się wypełni ich hala, to potrafią zrobić kapitalną robotę kibice. Bez kibiców może będzie mniej tej presji, aczkolwiek podchodzimy, jak do każdego innego spotkania. Jedziemy też z takim przekonaniem, żeby to spotkanie wygrać. Drużyna z Jastrzębia wraca po przerwie, po koronawirusie. Nie wiemy w jakiej są dyspozycji. Nie będziemy jednak na to patrzeć. Jedziemy gramy swoja siatkówkę i najlepiej wygrać za trzy punkty.

Niedzielny (13.12) mecz Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozpocznie się o godz. 17:30. Relacja w Radiu Opole w audycji Cały Nasz Sport.