Drugi turniej w tej grupie odbędzie się w styczniu w Bełchatowie. Awans do ćwierćfinału tych elitarnych rozgrywek wywalczą zwycięzcy każdej z pięciu grup i trzy drużyny z najlepszym bilansem z drugich pozycji.

Kilka dni temu w ligowym meczu ZAKSA pokonała Skrę 3:2. – Dzisiaj również interesuje nas tylko zwycięstwo – zapowiada Sebastian Świderski, prezes mistrzów Polski. - Wygraliśmy w piątek po bardzo ciężkim spotkaniu. To dobre przetarcie. Mamy bardzo dużo materiału, jeżeli chodzi o zespół przeciwny. Wierzę w to, że będzie to bardzo dobre widowisko, bardzo dobre spotkanie, godne meczu Ligi Mistrzów. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy po tym meczu, ale tak samo na zakończenie tego turnieju zadowoleni.

Zespół ZAKSY w ostatnim czasie mocniej trenował, zwłaszcza na siłowni, by jak najszybciej dojść do optymalnej dyspozycji fizycznej po przymusowej przerwie.

– Nad tym elementem musimy jeszcze popracować – mówi Łukasz Kaczmarek, atakujący kędzierzynian. - Jeszcze nie wyglądamy w stu procentach, tak jak powinniśmy wyglądać. Ale musieliśmy to zrobić, żeby po prostu nasze ciało było przygotowane na ciężkie boje i na ciężki sezon.

- Bełchatów w ostatnich meczach bardzo poprawił jakość gry, dlatego dzisiaj również nastawiamy się trudną przeprawę – dodaje Paweł Zatorski, libero ZAKSY. - Wynik uważam, jest sprawą otwartą. Widać to po przebiegu spotkania, że spotkały się dwie silne drużyny. Każdy w tym momencie ma swoje problemy. Musimy przy tak napiętym grafiku, który w tej chwili się zaczyna i po kwarantannach, po covidach już szykować na trudne momenty, trudne mecze oby zwycięskie dla nas.

Mecz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z PGE Skra Bełchatów rozpocznie się o 20:30. Dwie i pół godziny wcześniej na otwarcie turnieju Aalst zagra z Fenerbahce. Relacji z obu spotkań będzie można posłuchać w specjalnym playerze na stronie internetowej Radia Opole od godz. 18:00.