Było dobrze, ale tylko do czasu. Weegree z kolejną porażką
Weegree AZS Politechniki Opolskiej wciąż nie może przełamać złej passy ligowej. Tym razem nasz pierwszoligowiec uległ u siebie jednemu z faworytów rozgrywek, Górnikowi Trans.eu Wałbrzych.
- Graliśmy z bardzo dobrym zespołem, faworytem do wygrania tej ligi - przypomina Adam Kaczmarzyk, skrzydłowy opolskiej drużyny. - Wydaje mi się, że postawiliśmy im dobre warunki, ale wiemy po sobie, że mogliśmy zagrać lepiej. Jesteśmy na siebie źli, bo byli do ogrania, jak wszystkie zespoły, z którymi przegrywaliśmy. Czegoś nam jednak brakuje, nie wiem czego. To niestety siódma porażka z rzędu. Teraz mamy dwa tygodnie i musimy się bardzo dobrze przygotować na Kłodzko, żeby się wreszcie odbić - dodaje.
AZS jest obecnie na przedostatniej, 13. pozycji w tabeli 1. ligi.
Drugi z opolskich pierwszoligowców, Pogoń Prudnik, pokonał w sobotę (16.11) Zetkamę Doral Nysa Kłodzko, czyli przyszłego rywala Weegree.