Ćwierćfinał - starcie numer dwa. Gwardia Opole zagra w Zabrzu z Górnikiem
Czterobramkowej zaliczki jedzie do Zabrza bronić Gwardia Opole. Stawką awans do półfinału mistrzostw Polski i wejście do strefy medalowej.
Podopieczni Rafała Kuptela zagrali bardzo dobrze w pierwszym meczu ćwierćfinałowym. Przed własną publicznością wygrali z zabrzańskim Górnikiem 28:24 i było to pierwsze zwycięstwo nad tym przeciwnikiem w sezonie.
- O meczu w Opolu musimy jak najszybciej zapomnieć - mówił po końcowej syrenie pierwszego starcia bramkarz Gwardii Adam Malcher. - Można powiedzieć, że jedziemy na drugą bitwę. Pierwszą wygraliśmy, druga czeka nas w Zabrzu. Mogliśmy w Opolu tych bramek narzucać więcej, ale wiadomo, że Górnik to nie jest przypadkowy zespół. To drużyna klasowa, która mocno walczy o medale, ale dla nas to też jest ciche marzenie. Cztery bramki, to dużo i mało. Mieliśmy już takie przetarcie w dwumeczach, czy w Pucharze Polski, czy w Pucharze EHF. Nasze nastawienie jest takie, że jedziemy tam przy stanie 0:0 i tak zaczynamy drugą połowę.
Początek rewanżu jutro (06.05) o godzinie 13. Relacja na naszej drugiej antenie w systemie cyfrowym DAB + oraz w internecie.
- O meczu w Opolu musimy jak najszybciej zapomnieć - mówił po końcowej syrenie pierwszego starcia bramkarz Gwardii Adam Malcher. - Można powiedzieć, że jedziemy na drugą bitwę. Pierwszą wygraliśmy, druga czeka nas w Zabrzu. Mogliśmy w Opolu tych bramek narzucać więcej, ale wiadomo, że Górnik to nie jest przypadkowy zespół. To drużyna klasowa, która mocno walczy o medale, ale dla nas to też jest ciche marzenie. Cztery bramki, to dużo i mało. Mieliśmy już takie przetarcie w dwumeczach, czy w Pucharze Polski, czy w Pucharze EHF. Nasze nastawienie jest takie, że jedziemy tam przy stanie 0:0 i tak zaczynamy drugą połowę.
Początek rewanżu jutro (06.05) o godzinie 13. Relacja na naszej drugiej antenie w systemie cyfrowym DAB + oraz w internecie.