Stal wygrała 2:0 z Unią Turza Śląska po bramkach Dawida Lipińskiego i Marcina Nowackiego. To drugie zwycięstwo brzeskiego zespołu, który utrzymał prowadzenie w tabeli.

Ponownie bez "oczka" z boiska schodzili piłkarze Ruchu Zdzieszowice, którzy ulegli przed własną publicznością Stali Bielsko-Biała 0:1. "Zdzichy" miały swoje szanse na zdobycie bramki, a najlepszą w 27. minucie zmarnował Dariusz Zapotoczny. Goście zwycięską bramkę zdobyli w 76. minucie. Kontrę na bramkę zamienił Seweryn Caputa.

- Chcieliśmy ruszyć z kopyta od początku sezonu, a jest tak, że dwa mecze przegraliśmy - mówi Zapotoczny. - Na pewno się nie podłamujemy. Liga jest długa i chcemy już w następnym meczu udowodnić, że dobrze gramy w piłkę. Mamy sytuację, tylko nie umiemy ich wykorzystać i to jest nasza bolączka. Myślę, że mecz był równy. Na początku mieliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy jej udokumentować.

Podobnie jak Ruch po raz kolejny nie zapunktowała Polonia Głubczyce. Beniaminek przegrał w Legnicy z rezerwami Miedzi 0:2.