Uczestnicy wyszli wspólnie na trasę prowadzącą wokół wyspy, większość maszerowała z kijkami do nordic walking, niektórzy biegli truchtem, a inni po prostu spacerowali. Wszyscy zgodnie zaznaczają, że nieważna jest forma treningu, liczą się chęci i regularność.

- Trzeba wyjść na świeże powietrze, bo przecież nie można ciągle siedzieć w domu. Musimy się rozerwać, nie lubimy siedzieć w domu, wolimy być w ruchu - zaznacza małżeństwo.

- Można się ruszać w każdy dzień tygodnia, ale sobota jest szczególnie dobra, bo nie trzeba iść do pracy. Nie jesteśmy z cukru, więc myślę, że nawet taka pogoda nam nie przeszkodzi. Najłatwiej jest usiąść wieczorem przed telewizorem, ale kiedy poruszamy się trochę, wchodzimy do domu bardziej usatysfakcjonowani, lepiej się śpi, a rano wstajemy z większą siłą - dodaje inna uczestniczka marszu.

"Marsz po Zdrowie" to również szansa na zbadanie się i zasięgnięcie porady u kilku specjalistów. Uczestnicy zadawali wiele pytań przy stanowisku Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

- Nasi goście często pytają o prawidłowy poziom cukru oraz o to, jak rzucić palenie papierosów - mówi pielęgniarz Konrad Titz. - Jeden do pięciu papierosów to już zbyt dużo. Dziwię się, że w tak bardzo ucywilizowanym świecie ktokolwiek pali. Ludzie dopytują też o nierówny poziom cukru we krwi. Jeśli jego poziom oscyluje wokół 120 dwie godziny po jedzeniu, jest w porządku. Zdarza się, że ktoś ma 200 lub 300 - wtedy zalecamy niezbędny kontakt z lekarzem - zwraca uwagę.

Impreza potrwa na łące niedaleko ogrodu zoologicznego do 17:00.

Radio Opole jest patronem medialnym V Marszu po Zdrowie.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak