Autorka książki w rozmowie z Radiem Opole powiedziała, że przy monografii Kietrza pracowała przez ostatnie trzy lata.

- Zaczęłam oczywiście od zbierania materiałów. Część miałam w domu, bo ja interesuję się historią regionu od wielu lat. Rozpoczęłam od tłumaczeń i zbierałam przy okazji materiały. Musiałam dotrzeć do parafii, do szkół, do różnych archiwów i bibliotek. Same te tłumaczenia, zbieranie materiałów dość długo trwało. Musiałam tez naocznie niektóre obiekty zobaczyć i porozmawiać z ludźmi. Będzie wiele wątków, o których ludzie nie mieli pojęcia. Informacje na temat XIX wieku i okresu międzywojennego.

- Pierwszy tom poświęcony jest miastu Kietrz, a drugi pozostałym miejscowościom gminy – informuje Michał Fita, dyrektor Centrum Kultury Tkalnia w Kietrzu.

- Jest to pozycja pięknie wydana. Oprócz wartości merytorycznej, która zawiera jest jednocześnie, takim cukiereczkiem można powiedzieć edytorskim. Piękna okładka, papier, jakość druku, dobór czcionki, jaką jest napisana ta książka, ilustracje zarówno kolorowe, jak i czarno-białe. Wszystko jest opisane, wszystko jest dokładnie przedstawione. Samo sprawdzanie tego, czy wszystko jest w porządku zajmuje już nam trzy dni i wcale nie jest takie proste. Więc jeszcze będziemy musieli trochę poczekać na nakład.

Dodajmy, że pierwszy nakład monografii Kietrza wyniesie 500 egzemplarzy.