Zaplanowano go na Placu Grunwaldzkim, ale w razie złej pogody stoiska mają zostać przeniesione do Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu. Według prognoz, temperatura ma oscylować wokół zera.

- Tradycyjnie już będą stoiska naszych świetlic wiejskich i kół gospodyń wiejskich - mówi Jacek Pac, dyrektor domu kultury.

- Pojawią się twórcy z okolic Wielunia, Rudnik czy Gorzowa Śląskiego. Przyjeżdżają rękodzielnicy, których my już dobrze znamy. Widzimy postępy w ich pracy, a oni mają dobrą okazję do sprzedania konkretnych egzemplarzy. To samo dotyczy naszych świetlic, bo sprzedając różne ozdoby mogą zarobić na swoje zachcianki czy spełnienie małych marzeń.

W planie jest również pchli targ "Moje - Twoje".

- Można wystawić i sprzedawać na przykład ubrania, zabawki lub inne przedmioty przechowywane od dawna w domu. Jedyny warunek jest taki, że nie można handlować tymi przedmiotami na co dzień zawodowo - dodaje Jacek Pac.

Będzie także stoisko pomocy Antosiowi Dziaczukowi. Chłopiec cierpi na rdzeniowy zanik mięśni i potrzebuje jeszcze siedmiu milionów złotych na terapię genową.