Filharmonia Opolska nie ustaje w promowaniu zapomnianej polskiej muzyki
Zapomniana muzyka polska zabrzmi w piątkowy (04.03) wieczór w Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera. Poza znaną i popularną uwerturą do opery "Halka" Stanisława Moniuszki orkiestra symfoniczna prowadzona przez Sebastiana Perłowskiego zaprezentuje m.in. symfonię c-moll Franciszka Mireckiego.
Jak zaznacza dyrygent, to wartościowa muzyka, którą należy promować i grać jak najczęściej, choć muzycy muszą się mierzyć nie tylko z trudnościami wykonawczymi.
- Gramy ze starego wydania PWM, to jest wydany chyba materiał w latach osiemdziesiątych [ubiegłego wieku - przyp. red.], pisany przez kopistę - wyjaśnia Sebastian Perłowski. Koncert [Es-dur op. 60 Władysława] Żeleńskiego, który gramy jako drugi też jest wydany z rękopisu. Proszę sobie wyobrazić: ja dyryguję z rękopisu kopisty!
Artysta zaznacza, że Polskie Wydawnictwo Muzyczne [PWM] sukcesywnie wydaje muzykę polską, w tym sporo dzieł zapomnianych, coraz więcej pojawia się także wydań krytycznych (na nowo opracowanych i zredagowanych przy współpracy z muzykologami), wciąż jednak brakuje takich opracowań dla wielu kompozycji, a cześć materiałów nutowych zawiera błędy lub zapisy budzące wątpliwości podczas rozczytywania.
- Ta muzyka polska byłaby o wiele też częściej grana, gdyby nie było właśnie takich problemów materiałowych - dodaje dyrygent. - One wymagają krytycznych edycji. Mamy wspaniałe dzieła, ale one nie mogą walczyć z muzykami. One muszą nam pomagać tworzyć tę sztukę i odkrywać ją. I żeby pokazywać jaka ona jest naprawdę piękna i absolutnie na najwyższym poziomie.
Dodajmy, że solistą wieczoru będzie ceniony pianista Piotr Sałajczyk, który w przeszłości koncertował już w Opolu, prezentując muzykę Grażyny Bacewicz. Początek koncertu w Filharmonii Opolskiej, objętego patronatem Radia Opole, zaplanowany jest w piątek (04.03) o godzinie 19:00, a całej rozmowy z dyrygentem Sebastianem Perłowskim będzie można posłuchać w czwartkowej (03.03) audycji "Rewiry kultury" w Radiu Opole 2 KULTURA.
- Gramy ze starego wydania PWM, to jest wydany chyba materiał w latach osiemdziesiątych [ubiegłego wieku - przyp. red.], pisany przez kopistę - wyjaśnia Sebastian Perłowski. Koncert [Es-dur op. 60 Władysława] Żeleńskiego, który gramy jako drugi też jest wydany z rękopisu. Proszę sobie wyobrazić: ja dyryguję z rękopisu kopisty!
Artysta zaznacza, że Polskie Wydawnictwo Muzyczne [PWM] sukcesywnie wydaje muzykę polską, w tym sporo dzieł zapomnianych, coraz więcej pojawia się także wydań krytycznych (na nowo opracowanych i zredagowanych przy współpracy z muzykologami), wciąż jednak brakuje takich opracowań dla wielu kompozycji, a cześć materiałów nutowych zawiera błędy lub zapisy budzące wątpliwości podczas rozczytywania.
- Ta muzyka polska byłaby o wiele też częściej grana, gdyby nie było właśnie takich problemów materiałowych - dodaje dyrygent. - One wymagają krytycznych edycji. Mamy wspaniałe dzieła, ale one nie mogą walczyć z muzykami. One muszą nam pomagać tworzyć tę sztukę i odkrywać ją. I żeby pokazywać jaka ona jest naprawdę piękna i absolutnie na najwyższym poziomie.
Dodajmy, że solistą wieczoru będzie ceniony pianista Piotr Sałajczyk, który w przeszłości koncertował już w Opolu, prezentując muzykę Grażyny Bacewicz. Początek koncertu w Filharmonii Opolskiej, objętego patronatem Radia Opole, zaplanowany jest w piątek (04.03) o godzinie 19:00, a całej rozmowy z dyrygentem Sebastianem Perłowskim będzie można posłuchać w czwartkowej (03.03) audycji "Rewiry kultury" w Radiu Opole 2 KULTURA.