Muzyczny statek popłynął Kanałem Gliwickim. Wybrzmiały znane i lubiane utwory grane przez opolskich muzyków [ZDJĘCIA]
Po wodach Kanału Gliwickiego przepłynął dziś (22.05) muzyczny statek. To już 2. w tym roku rejs w ramach inicjatywy "Z orkiestrą po Odrze".
Na wodnej trasie zaprezentowała się 7-osobowa grupa el12 Opole Politechnic Band generacja 2.0. Zespół składa się z muzyków Politechniki Opolskiej i orkiestry dętej opolskiego "Elektryczniaka". Występu wysłuchał między innymi nasz reporter Daniel Klimczak.
- Wyruszyliśmy z Kędzierzyna-Koźla ze stoczni Damen, płyniemy Kanałem Gliwickim. Podczas tego rejsu oczywiście są bloki muzyczne złożone z polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej, ale również ze standardów jazzowych - mówi pomysłodawca i organizator wydarzenia Przemysław Ślusarczyk.
- Ten rejs jest wspaniałą inicjatywą. Pozwala pokazać się nam, jako muzykom, z troszkę innej strony, improwizacji jazzu. Jest to super okazja, żeby troszkę też rozwinąć swój warsztat muzyczny - przyznaje basista Michał Tuszak.
- Generalnie wrażenia są bardzo pozytywne. Fajna inicjatywa, publiczność jest bardzo kameralna, muzycy są bardziej wyluzowani, także na pewno ma to swój urok - tłumaczy trębacz Paweł Zając.
- Mimo tej ponurej pogody mam dużą uciechę grać z zespołem. Repertuar mamy miły dla każdego ucha. Myślę, że odbiorcy rozumieją tę muzykę, bo ona jest lekka, łatwa i przyjemna - wskazuje Daria Noryńska grająca na fletni pana.
Przypomnijmy, że akcja "Z orkiestrą po Odrze" organizowana jest od 2012 roku. Jej głównymi celami są promocja regionu, kultury i transportu wodnego, a także aktywizacja lokalnych społeczności. Radio Opole patronuje tej inicjatywie.
- Wyruszyliśmy z Kędzierzyna-Koźla ze stoczni Damen, płyniemy Kanałem Gliwickim. Podczas tego rejsu oczywiście są bloki muzyczne złożone z polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej, ale również ze standardów jazzowych - mówi pomysłodawca i organizator wydarzenia Przemysław Ślusarczyk.
- Ten rejs jest wspaniałą inicjatywą. Pozwala pokazać się nam, jako muzykom, z troszkę innej strony, improwizacji jazzu. Jest to super okazja, żeby troszkę też rozwinąć swój warsztat muzyczny - przyznaje basista Michał Tuszak.
- Generalnie wrażenia są bardzo pozytywne. Fajna inicjatywa, publiczność jest bardzo kameralna, muzycy są bardziej wyluzowani, także na pewno ma to swój urok - tłumaczy trębacz Paweł Zając.
- Mimo tej ponurej pogody mam dużą uciechę grać z zespołem. Repertuar mamy miły dla każdego ucha. Myślę, że odbiorcy rozumieją tę muzykę, bo ona jest lekka, łatwa i przyjemna - wskazuje Daria Noryńska grająca na fletni pana.
Przypomnijmy, że akcja "Z orkiestrą po Odrze" organizowana jest od 2012 roku. Jej głównymi celami są promocja regionu, kultury i transportu wodnego, a także aktywizacja lokalnych społeczności. Radio Opole patronuje tej inicjatywie.