- To miało niesamowite znaczenie, że tutaj w Opolu potrafiliśmy zrobić coś, co poszło w świat - wspomina historię SBB założyciel grupy Józef Skrzek. - "Welcome", "Memento", jeszcze w międzyczasie moja płyta z Tomkiem Szukalskim „Ambitus Extended” była bardzo istotna, bardzo dobrze przyjęta przez koneserów jazzu oraz "Józefina". Było też tak, że siedziałem tutaj [w Studiu Muzycznym Radia Opole - przyp. KZ] całe lato. Zaprosiłem tutaj Halinę Frąckowiak i jeszcze paru innych artystów - wspomina.

Druga część Sceny Alternatywnej nosi tytuł "Książę Nocy" i jest zadedykowana powojennemu pisarzowi Markowi Nowakowskiemu. Wśród wielu artystów na scenie pojawi się m.in. Mery Spolsky.

- Debiutowałam tutaj kilka lat temu - mówi Mery Spolsky. - Wracam na tę scenę już z własnym materiałem. Cieszę się, bo czasy, kiedy zaczynałam, były takie, że trzeba było występować z coverami. Wykonywałam utwór Skaldów "Cała jesteś w skowronkach", a teraz wracam z trzema utworami z moich dwóch płyt, więc cieszę się, że to powrót z takim nowym życiem i autorskim materiałem - dodaje.

- Scena Alternatywna jest wyjątkowym dla mnie koncertem - mówi Grzegorz Sadurski, reżyser wydarzenia. - Ja się bardzo cieszę, że ten dzień jest w ramach festiwalu opolskiego i dopełnia pewnego obrazu polskiej sceny muzycznej. Dla większości tych wykonawców nie ma miejsca w ciągu tych trzech dni, bo to tak odległe pejzaże muzyczne. Te zespoły nie były zapraszane tutaj - dodaje.

Koncert Scena Alternatywna zakończy 57. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu.