- Otwieramy się po przerwie i liczymy, że kinomani wrócą do kina, by zobaczyć film i pochrupać popcorn - podkreśla Joanna Domagała, dyrektorka opolskiego kina. - Musimy przebywać na sali kinowej w odstępie, co drugi fotel. Również w maseczkach. Także mamy opcję przyłbicy, która chroni naszą twarz, jak najbardziej, a daje możliwość ewentualnie delikatnie konsumpcji na sali kinowej, ponieważ mamy możliwość sprzedaży w barze.

- Będziemy transmitować koncerty na dużym ekranie, ale jako pierwsi wprowadzamy seanse bez przypadkowej publiczności - mówi dyrektorka. - Są tak zwane "Seanse prywatne". Jeśli mamy ochotę obejrzeć film tylko i wyłącznie we własnym towarzystwie, o godzinie 18.00, 21.00, później może i 13.00 się pojawi, może przyjść na salę jedna osoba, pięć, dziesięć, ale maksymalnie 20 osób. Mamy listę filmów, które Państwo możecie sobie na tym seansie zobaczyć.

Kino wprowadza także gradację cen biletów w zależności od czasu zakupu. Informacje o repertuarze i nowościach można znaleźć na stronie internetowej kina. Instytucja nie planuje chwilowo seansów porannych, filmy będą wyświetlane najwcześniej od godziny 14.00.