Notowana w wakacje frekwencja w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu potwierdza, że zainteresowanie książkami nie słabnie.

- Opolanie korzystają także z naszej wakacyjnej oferty dla dzieci, bo nie wszystkie dzieci wyjeżdżają, więc spędzenie czasu w bibliotece, w formie zajęć, jakie proponujem, też okazuje się bardzo atrakcyjne - wyjaśniała na antenie RO Elżbieta Kampa.

- Przy wyborze książki nie bez znaczenia jest marketing i skuteczne promowanie konkretnych pozycji na rynku, ale dziś bardzo trudno o profesjonalną opinię krytyka literackiego - oceniła Kampa.

W wakacje przeważa zainteresowanie kryminałami, romansami czy literaturą sensacyjną, choć wytrawnych entuzjastów książki coraz trudniej zaskoczyć.

Ważna jest rola bibliotekarzy, którzy są w stanie zarekomendować konkretną np. nowość na rynku.

- Są też portale literackie, na których fachowe recenzje można znaleźć, ale biblioteki także polecają swoim czytelnikom książki. Jest ogromna rola bibliotekarzy i rzeczywiście czytelnicy tym poleceniom ufają, zresztą bibliotekarze znają swoich czytelników i ich upodobania - wskazywał gość RO.

Miejska Biblioteka Publiczna przy ul. Minorytów 4 w Opolu ma klimatyzowane wnętrza i placówka zachęca, by nawet w okresie bardzo wysokich temperatur nie rezygnować z czytelnictwa i odwiedzać biblioteki.

Placówka ma też w swoich zasobach około 1800 e-booków, czyli książek czytanych przez lektora i dostępnych na różnego rodzaju nośnikach elektronicznych.